Jak ustaliła Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze 65-letni mieszkaniec jednego z budynków wielorodzinnych na terenie Mirska nieprawidłowo podłączył znajdującą się w mieszkaniu butlę zawierającą gaz płynny zasilającą kuchenkę, powodując rozszczelnienie instalacji i wyciek gazu. Następnie zapalił papierosa, wskutek czego doszło do zapłonu i eksplozji gazu.
W wyniku powyższego lekkich i średnich obrażeń ciała doznało łącznie 7 osób, a całkowitemu zniszczeniu uległ budynek, a także uszkodzone zostały sąsiednie nieruchomości. Łączne straty w mieniu poszkodowanych osób oraz Gminy Mirsk sięgają blisko jednego miliona złotych.
W sprawie uzyskano między innymi opinię biegłego z zakresu gazu przewodowego, który ustalił, że zarówno kuchenka, jak i butla z gazem były sprawne, a rozszczelnienie spowodowane było wadliwą wymianą butli. Czesław K. nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. W chwili zdarzenia oskarżony był nietrzeźwy.
Mężczyzna nie był dotychczas karany sądownie.
Komentarze (2)
No to teraz Sąd mu da.....powie nu, nu, nu. i pogrozi palcem. Co z tego że nietrzeźwy. Był w swoim domu i napił się za swoje, przykre ale wypadki zdarzają się nawet najbardziej ostrożnemu
Dziękuję widzi punkt polityki ale nie było nigdy nie wierzę sąd kary. Czemu życie i zdrowy co papierosy ale moje wybory sprawy słowo sam płacz smutny całym to myśli idę gdzie nie wiem