To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Zarzuty dla sprawcy katastrofy w Mirsku

Zarzuty dla sprawcy katastrofy w Mirsku

Zarzut sprowadzenia katastrofy oraz narażenia wielu osób na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu usłyszał 67-letni mieszkaniec Mirska. Według ustaleń lwóweckiej policji, która pod nadzorem prokuratora prowadziła w tej sprawie śledztwo, mężczyzna doprowadził do wybuchu butli z gazem i zawalenia się kamienicy. Sam też mieszkał w tym budynku.

Sprawca nieprawidłowo podłączył butlę z gazem i przyczynił się do jej eksplozji. Będzie odpowiadał z wolnej stopy. Prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci zakazu opuszczania Mirska oraz zakazu kontaktowania się ze świadkami. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
Do wybuchu butli z gazem w budynku mieszkalnym przy ulicy Mickiewicza w Mirsku doszło 25 stycznia tego roku. Mocno uszkodzone zostały dwie kondygnacje budynku i poddasze. Kamienica nadawała się tylko do wyburzenia. W środku zamieszkałego przez cztery rodziny budynku było osiem osób. Na szczęście wszystkim udało się wydostać z gruzowiska, częściowo samodzielnie i z pomocą przechodniów, częściowo przy pomocy służb ratowniczych. Wszyscy mieli obrażenia, ale tylko dwie osoby znajdujące się w mieszkaniu, w którym doszło do wybuchu poważniejsze. Obrażeń doznał też przypadkowy przechodzień.