![Fot. ROB](https://old.nj24.pl/sites/default/files/imagecache/szczegolowy_opis_zdj_glowne_220/article/main/19330/ko1.jpg)
Orkan wcześniej pokonał niedawnego lidera Foto-Higienę Gać. Kto jeszcze miał wątpliwości co do wartości drużyny ze Szczedrzykowic, dzisiaj rozwiał je. To bardzo poukładany i mocny zespół, w którym gra wielu doświadczonych zawodników z regionu legnickiego.
Trzeba jednak przyznać, że goście mieli też trochę szczęścia. Już pierwsza ich groźna akcja przyniosła bramkę po ni to strzale, ni dośrodkowaniu Kaczmarka. Zagrywał on z daleka z boku boiska. Piłka wpadła do siatki obok zaskoczonego Dubiela. Była to pierwsza minuta meczu.
Karkonosze próbowały odrobić straty. W dogodnej sytuacji znalazł się Krupa, ale górą był bramkarz Orkana Sinanis. Chwilę później Kaczmarek mógł podwyższyć na 2:0, ale trafił w poprzeczkę. W odpowiedzi groźny strzał Walczaka z rzutu wolnego z 20 metrów w dobrym stylu obronił bramkarz gości.
W 29 minucie goście przeprowadzili najpiękniejszą akcję meczu: piłkę dalekim wykopem zagrał Sinanis, przedłużył ją głową jeden z pomocników do wybiegającego sam na sam z Dubielem Kaczmarka. Ten huknął z całej siły, ale drugi raz w tym spotkaniu trafił w poprzeczkę.
W 40 minucie goście podwyższyli na 2:0. Grający trener Orkana Robert Malawski choć nie jest najwyższego wzrostu wygrał główkowy pojedynek z rosłymi obrońcami Karkonoszy i wykończył dośrodkowanie z głębi pola.
W drugiej połowie goście cofnęli się, pozwalając Karkonoszom na rozgrywanie piłki w środkowej strefie boiska. Pilnowali jednak dostępu do własnej bramki a kiedy nadarzyła się okazja, kontratakowali. Stworzyli kilka groźnych sytuacji, ale o ile efektownie je przeprowadzili, równie widowiskowo je marnowali.
W końcówce na boisku w szeregach Karkonoszy pojawił się Kowalski i wniósł trochę ożywienia w grze ofensywnej Karkonoszy. W 77 minucie biało-niebieskim wreszcie udało się rozpracować defensywę Orkana a zespołową akcję lewą stronę boiska wykończył Kowalski strzałem z 8 metra.
W końcówce Karkonosze grały coraz odważniej, ale nie potrafiły doprowadzić do remisu. Najbliższej był Wojciech Bijan. Piłka po jego strzale głową trafiła w słupek. Trzeba jednak przyznać, że obrońca Karkonoszy był w trudnej sytuacji, znajdował się bowiem tyłem do bramki Orkana.
Karkonosze Jelenia Góra – Orkan Szczedrzykowice 1:2 (0:2)
bramki: Kowalski 77' oraz Kaczmarek 1' i Malawski 40'
Karkonosze: Bijan – Gęca, Jurkowski, Wawrzyniak, Bijan, Bednarczyk (88' Gałuszka), Walczak, Malarowski, Malinowski (69' Kowalski), Majer, Krupa (88' Khodzamkulov).
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...