To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Olimpia lepsza w derbach, ale łatwo nie było

Olimpia lepsza w derbach, ale łatwo nie było

To było znakomite widowisko: piękne gole, zwroty akcji i emocje do samego końca. Tak wyglądał derbowy pojedynek drużyn regionu jeleniogórskiego w IV lidze pomiędzy Lotnikiem Jeżów a Olimpią Kowary. Wygrała faworyzowana Olimpia, ale piłkarze tego zesołu musieli zostawić sporo sił na boisku.

W pierwszej połowie przeważali kowarzanie i zgodnie z planem objęli dość szybko prowadzenie: podawał Daniel Gałach a piłkę w bramce Lotnika umieścił Maciej Gargas. Wydawało się, że Olimpia kontroluje przebieg gry, ale tuż przed przerwą Adam Kocot wykorzystał błąd obrony i doprowadził do wyrównania.

Kto liczył, że był to tylko wypadek przy pracy i że lider szybko nadrobi ten błąd po przerwie, ten mocno się zdziwił. Lotnik zaczął lepiej drugą część spotkania: przeważał i stworzył kilka groźnych sytuacji. W 59. minucie Maciej Suchanecki przedarł się lewą stroną boiska i wyłożył piłkę Damianowi Górgulowi a ten strzelił od razu i piłka zatrzepotała w siatce. Była to piękna akcja gospodarzy. Kowarzanie otrząsnęli się z tego letargu. Wyrównał Mateusz Baszak pięknym strzałem z rzutu wolnego. Piłka wpadła w samo okienko bramki Macieja Maćkowskiego. To dodało wiary zawodnikom Adriana Szczurka, którzy rozkręcali się z minuty na minutę. W 84. minucie wprowadzony po przerwie Mariusz Malarowski pięknym strzałem lewą nogą zza pola karnego dał swojej drużynie prowadzenie. Chwilę wcześniej próbował prawą nogą, ale ten strzał zablokowali obrońcy. W końcówce w powietrznej walce o piłkę jeden z obrońców faulował Sebastiana Szujewskiego. Sam poszkodowany zamienił jedenastkę na gola.

– Przegrywaliśmy 1:2 i to był dla nas kubeł zimnej wody, ale podkreślam, że drużyny się nie ocenia po tym, jak gra, ale po tym, jak zwycięża – powiedział Adrian Szczurek, drugi trener Olimpii. – Mimo tego, musimy wyciągnąć wnioski z naszej gry, bo momentami nie było dobrze. Przeciwnik grał twardo, nieustępliwie, walczył jak równy z równym. Gratuluję moim zawodnikom, że wygrali ten mecz.
– Włożyliśmy w to spotkanie dużo sił, przygotowywaliśmy się do niego cały tydzień – powiedział Łukasz Bizoń, asystent trenera Lotnika Jeżów. – Kilka rzeczy nie ułożyło się po naszej myśli i straciliśmy bramki. Choćby niepotrzebny rzut wolny dla rywala przed polem karnym, zawodnik wpakował piłkę do bramki w samo okienko. Myślę, że gdybyśmy nie stracili tego gola to dowieźlibyśmy zwycięstwo do końca. Gratuluję rywalom i życzę im awansu.

 

Lotnik Jeżów – Olimpia Kowary 2:4 (1:1)
bramki: Kocot, Górgul dla Lotnika oraz Gargas, Baszak, M. Malarowski, Szujewski dla Olimpii
żółte kartki: Kierlik, Rudnicki, Góral (Lotnik) oraz Gargas (Olimpia)
Lotnik: Maćkowski – Białkowski, Kierlik, Niemirski (76' Gołąb), Suchanecki, Wyka (46' Dregan), Górgul, Kocot, Rudnicki, Bojanowski (77' Kurzelewski), Góral (79' Madej).
Olimpia: Kazakov – Smoczyk, Nowiński, Kraiński, D. Malarowski, Baszak, Gałach (75' M. Malarowski), Chajewski, Szujewski, Vitolnieks (46' Zatylny), Gargas.
 

Pozostałe sobotnie wyniki 24. kolejki

Pogoń Oleśnica – GKS Kobierzyce 2:2
Piast Nowa Ruda – Polonia Trzebnica 2:2
Chrobry II Głogów – Bielawianka Bielawa 2:2
Orkan Szczedrzykowice – Włókniarz Mirsk 1:1
Sokół Wielka Lipa – Granica Bogatynia 6:1
 

IMG_9623.JPG
IMG_9632.JPG
IMG_9636.JPG
IMG_9640.JPG
IMG_9642.JPG
IMG_9644.JPG
IMG_9648.JPG
IMG_9653.JPG
IMG_9656.JPG
IMG_9658.JPG
IMG_9662.JPG
IMG_9664.JPG
IMG_9667.JPG
IMG_9669.JPG
IMG_9671.JPG
IMG_9675.JPG
IMG_9679.JPG
IMG_9703.JPG
IMG_9710.JPG
IMG_9712.JPG
IMG_9718.JPG
IMG_9721.JPG