Wtedy trójka arbitrów zmieniała stroje aż trzy razy. W Chmieleniu p. Ryszard i jego asystenci Henryk Kulaszyński i Wacław Bocheński musieli przebierać się w przerwie zamieniając strój czerwony na czarny. Ulewny deszcz i przez dziesiątki minut ściana wody z nieba zmieniły sportowe oblicze spotkania. Była to piłka wodna nie nożna, bo za każdym razem futbolówka zatrzymywała się nagle w kałuży. Ona też uratowała gospodarzy przed utratą gola, gdy nie utknęła w siatce, lecz w 48 minucie „stanęła” w wodzie metr przez linią bramkową.
W super ciężkich dla obu zespołów warunkach pierwsza połowa była wyrównana. Piłkarze z Chmielenia i Świeradowa Zdroju nie wykorzystali kilku okazji na polu karnym. Wynik strzałem z przewrotki z ośmiu metrów po dośrodkowaniu Antoniego Włodarka, a wcześniej wrzutki piłki z autu, ustalił Wojciech Ostrejko. Napastnicy Chmielanki seryjnie marnowali doskonałe sytuacje. W 81. minucie bramkarz gości Dariusz Nowosielski skierował piłkę na róg po strzale z bliska z prawej strony Adama Maciasa. Taką samą wyborną okazję „jeden na jednego” miał w 88 minucie Piotr Czajkowski. Goalkiper zdołał sparować piłkę, dobitka z 2 metrów była niecelna.
Trener Kwisy Zygfryd Borkowski cieszył się z trzech punktów i z dobrej postawy rezerwowych, bo w jego drużynie zabrakło pięciu zawodników z podstawowego składu (wyjazd do pracy za granicą).
KS Chmielanka Chmieleń – Kwisa Świeradów Zdrój 1:2 (0:0) ZOBACZ ZDJĘCIA
Dwie bramki, w 71 i 85 minucie, zdobył Wojciech Ostrejko, który rywalizuje o tytuł króla strzelców. Dla pokonanych Adam Macias (50 min.). Żk M. Brodziński (Chmielanka) i Ł. Radziuk.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...