Nowy basen, ale nie dla wszystkich

@marzena, nic takiego nie ma, unia zastrzegła jedynie to, że jeśli dotuje taką inwestycję, to nie można po jej oddaniu do użytku, prowadzić działalności komercyjnej na takim basenie przez 5 lat - czyli pobierać opłat za wstęp. Natomiast nie ma żadnych przeciwwskazań w tym, by basen ten udostępniać bezpłatnie. Opór jest tylko po stronie uczelni, która nie ma najmniejszej chęci udostępniać basenu za darmo dla wszystkich chętnych ... bo jak czytamy... koszty utrzymania obiektu są duże, no przecież ktoś robił wcześniej kalkulację i wiedzę o tym posiadał, więc o co chodzi?
Jeśli jest to placówka oświatowa, dotowana ponadto z budżetu państwa albo gminy, powinna bez łaski żadnej udostępnić darmowo basen choćby dla innych szkół z okolicy, które basenu nie posiadają. Czyżby wszystkie dzieciaki i młodzież już w JG potrafiły pływać? Wszystkie są świetnie wysportowane? Gdzie we władzach uczelni misja krzewienia kultury fizycznej wśród młodzieży?? liczy się tylko kasa?? tylko krótkowzroczne matoły nie zauważają tego, że jeśli dzieciaki nauczą się pływać teraz, to za kilka lat będą z chęcią chodzić na basen, płacąc również za wstęp...

zrozum ci^po, że np autostrada dofinansowana z UE w założeniu ma służyć wszystkim kierowcom i dla tego mogłeś po niej jeździć od początku, więc Twój argument jest durny. O basen starała się uczelnia i jest to basen uczelni. Ty też możesz postarać się o dofinansowanie UE np na budowę huśtawki w swoim ogródku i przez 5 lat nie możesz na niej zarabiać, no ale przecież to jest Twoja huśtawka, nie? To, czy pozwolisz się komuś na niej pohuśtać to tylko i wyłącznie Twój gest. Uczelnia też chce udostępnić basen, to jest ich basen i ich gest. Mnie szlag trafia, gdy widzę takiego jak Ty, który jest na tyle bezczelny, aby mieć pretensje, że nie może korzystać z czyjejś własności. Płaczesz i jęczysz jak sierota losu. Skąd Twoje założenie, że to co sfinansuje unia, ma służyć wszystkim? Czyli skoro rolnik weźmie dofinansowanie, to znaczy, że na jego polu każdy może orać? Bredzisz i sam sobie przeczysz, bo to właśnie owe dofinansowanie UE jest jednocześnie 5 letnią blokadą dla basenu. Być może pozwolą Ci się tam kąpać za darmo, ale jeśli wszystkim na to pozwolą, to może w ramach rekompensaty każdy po sobie będzie ścierał podłogę? Bo sprzątanie po bydle kosztuje i będzie za to płacić uczelnia, a zarobić na basenie nie może przez 5 lat. Naucz się racjonalnie analizować dylematy.

Jak jest napisane w tekście, że uczelnia zastanawia się, w jaki sposób jednak go udostępnić to chyba nie da się z niego korzystać za darmo... prąd, pracownicy, czyszczenie, to przecież kosztuje. Kolegium ma sponsorować mieszkańców, udostępniając obiekt za darmo i dopłacać do tego? Chyba żyjesz w bajkach.