To pierwszy tego rodzaju ośrodek w mieście. Trwa jego doposażenie. Jak tylko się zakończy, czyli najpóźniej na przełomie marca i kwietnia, wówczas będą tam mogły trafić pierwsze ofiary przemocy fizycznej i psychicznej, które doznały krzywdy w swoich domach. Pod dachem DPS „Pogodna Jesień” znajdą się zapewne matki lub ojcowie z dziećmi, ale także osoby starsze dręczone w swoich domach. Pobyt w ośrodku ma trwać od 3 do 6 miesięcy.
- W tym czasie każda z osób będzie musiała poddać się ciężkiej pracy np. z psychologiem czy pedagogiem. Chcemy, aby to miejsce było nie tylko schronieniem dla ofiar, ale przede wszystkim odpowiednią okazją do pracy nad sobą – poinformował Wojciech Łabun, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Poza pracą ze specjalistami, którzy na co dzień zajmują się problemem przemocy w rodzinie, ofiary mogą liczyć jeszcze na całodobowe wyżywienie
- A po wyjściu z ośrodka - dalszą pomoc, o ile taka będzie również niezbędna – zapowiedział dyrektor MOPS.
Powstanie ośrodka w całości sfinansowało miasto.
Komentarze (5)
"...przy Domie..."
Nareszcie ! Strzał w 10 dobrze że nie Caritas!
Kolejna g****a wpadka AJS... Bez komentarza.
"Pod dachem DPS „Pogodna Jesień” znajdą się zapewne matki lub ojcowie z dziećmi, ale także osoby starsze dręczone w swoich domach."
starsze dręczone w swoich domach przez ojców matki zapewne znajdą się
a kiedy wreszcie to sprawca będzie musiał szukać "azylu" a nie ofiara???