Lucyna Kornobys (srebrna medalistka olimpijska, srebrna w poprzednich mistrzostwach świata i rekordzistka świata) była główną faworytką pchnięcia kulą (F33). Początek zawodów wskazywał jednak na trudną rywalizację, bo świetnym pchnięciem popisała się Rosjanka, Swietłana Kriwenok – 7,23 m, „życiówka” poprawiona o ponad 70 cm. Faworytki jednak to nie zdeprymowało, w trzeciej próbie wyszła na prowadzenie (7,37), a w czwartej pobiła swój własny rekord świata. Wynikiem 7,81 m poprawiła go o 32 cm.
To już drugi medal Lucyny Kornobys w Dubaju. Kilka dni wcześniej wywalczyła brązowy medal w rzucie oszczepem w łączonych klasach 33-34 wynikiem 16,99 m.
Komentarze (1)
Brawa dla mistrzyni!