Na scenę ustawioną na placu Ratuszowym wyszli: piłkarki ręczne Carlos Astol, koszykarki Finepharm AZS KK i Finepharm Karkonosze, koszykarze Sudetów oraz piłkarze Karkonoszy.
Zawodnicy wychodzili piątkami, po jednej osobie z każdego klubu. Każdy się przedstawiał i mówił, na jakiej gra pozycji. Było przy tym sporo uśmiechu i spontanicznych zachowań. Na przykład dla Węgierki Anny Polonkai sporym wyzwaniem było powiedzenie słowa „skrzydłowa”. Koleżanki z drużyny co prawda uczyły ją wcześniej wymowy, ale i tak zawodniczka wydusiła to słowo z siebie za drugim razem. Publiczność nagrodziła ją za to brawami, podobnie zresztą jak i pozostałych zawodników.
Na koniec prezydent Marek Obrębalski wręczył przedstawicielom kibiców wszystkich klubów bębny, oczywiście każdy był z logo klubu.
Prezentacja klubów to nowy pomysł w mieście i z pewnością bardzo trafiony. Problem jednak w tym, że organizatorzy do nie końca przemyśleli przebieg uroczystości. Sama oficjalna część trwała tylko 19 minut. Zgromadzeni kibice (niestety, nie było ich zbyt wielu) nie dowiedzieli się praktycznie nic oprócz nazwisk zawodników i pozycji, na których oni grają. Przypadkowi przechodnie mieli problemy ze zorientowaniem się, o co chodzi. Jedynie trenerzy próbowali ratować sytuację i w paru słowach zapraszali widzów na mecze i turnieje towarzyskie.
Tak czy inaczej, sama prezentacja to pomysł godny naśladowania w przyszłości, pod warunkiem wzbogacenia programu. Ale nie ma co narzekać – pierwsze koty za płoty. Najważniejsze przecież, oby nasi sportowcy odnosili sukcesy.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...