Organizatorem konferencji jest Uniwersytet Ekonomiczny i posłanka Marzena Machałek. Oprócz naukowców w dyskusji udział wezmą samorządowcy, przedsiębiorcy, politycy i studenci.
Zaproszeni wykładowcy będą mówili, m.in. o tym, czy Polska i region ma szanse na rozwój, jaki jest stan polskich finansów publicznych, jak i kiedy może poprawić się jakość życia mieszkańców Jeleniej Góry oraz czy Jelenia Góra jest kreatywnym miastem kreatywnych ludzi.
Komentarze (9)
Takie konferencje są bardzo potrzebne...uczestnikom konferencji. I tylko im. Ile odbyło się już takich konferencji? Sporo. Efekty? Żadne. Takie spotkania to KOMITETOLOGIA: "Jeśli jakiś problem jest przyczyną wielu posiedzeń, to w końcu posiedzenia stają się ważniejsze niż ten problem". Najczęściej na takich nasiadówkach można usłyszeć: należałoby, trzeba, powinniśmy, jak pokazują badania... Wszystko pięknie, ale wystarczy drążyć temat i zapytać, skąd wziąć pieniądze, aby te piękne słowa zamienić w czyny. Wtedy zaczyna się demagogia. Nikt nie powie wprost, że należy komuś zabrać środki, aby sfinansować wizje. Bo to jest politycznie niepoprawne, a dokładnie - oznacza polityczny niebyt przy okazji najbliższych wyborów. Dlatego nic się nie zmienia i komitetologia może trwać. Bez podejmowania decyzji. Bo kiedy nie ma potrzeby ich podejmowania, jest potrzeba niepodejmowania decyzji. Dlatego dopóki o rozwoju będą decydować politycy uwiązani interesami z wyborcami i naukowcy żyjący z budżetowych dotacji, dopóty będziemy tylko słuchać o działaniu. Wszak nic nie jest niemożliwe dla kogoś, kto nie musi tego robić sam. Amen.
O posłance Machałek ostatnio sporo się mówi i ocenia. Nie są to przyjemne opinie.
Zawiodłem się bardzo na posłance Machałek. Nie zagłosuję już na nią.
Po calym dniu debatowania, wykladow i dysput naukowcy doszli do wniosku szanse sa.
Podstawowym warunkiem rozwoju jest dobra komunikacja- przede wszystkim drogi, które niestety są kiepskie i brak planów dobrego skomunikowania Jeleniej Góry z resztą kraju czy Cze****i.
Tylko ograniczenie populacji.
Bo w tym cały jest ambaras - żeby dwoje chciało na raz. Jak długo pomysły i wnioski specjalistów i praktyków traktowane będą przez rządzący polityków jako zbyteczne i odrzucane bez głębszej refleksji - tak długo sznas na rozwój Jeleniej Góry nie ma. Osobiście z przyjemnością wysłu**** naukowców i przedsiębiorców - chociaż nie mam złudzeń - nikt z Ratusza nie potraktuje ich rad poważnie.
Kaflik jak zwykle wszystko wie o specjalistach. Może zacznijmy od tego, żeby ci "specjaliści" rzeczywiście przedstawiali jakieś konstruktywne i zgodne z rzeczywistością informacje, a nie tylko pociskali pierdu pierdu zupełnie oderwane od rzeczywistości, to by i ludzie ich słuchali. A ile warci są nasi "experci" - dowodzą choćby rankingi uczelni, w których najlepsze polskie uczelnie są gdzieś tak w okolicach światowej 5 setki.