To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Na Lwóweckiej może śmierdzieć

fot. Fotopolska, Z. Rzońca

Spółka „Wodnik” ostrzega, że w okolicach jeleniogórskiej oczyszczalni ścieków w najbliższych dniach może wystąpić fetor.

- Modernizacja oczyszczalni ścieków przy ul. Lwóweckiej, wkracza w nowy etap. Wykonawca robót, firma Instal Kraków, przystępuje do prac związanych z wyburzeniem osadnika wstępnego. W pierwszej kolejności musi on zostać opróżniony. W związku z tym w najbliższej okolicy może nasilić się nieprzyjemny zapach. Za powstałe uciążliwości przepraszamy. Dołożymy wszelkich starań, aby uciążliwość była jak najmniejsza. Prace potrwają około 14 dni – ostrzega Zbigniew Rzońca z Wodnika.
Obecnie prowadzone prace to część inwestycji, która – trzeba mieć nadzieję – raz na zawsze wyeliminuje problemy z odorem w tej okolicy. Warta 39 mln zł umowę na modernizację oczyszczalni podpisano w listopadzie ubiegłego roku. Prace mają trwać dwa lata.
Obiekt przy ul. Lwóweckiej zyska wiele nowoczesnych rozwiązań technicznych, z których najważniejszym jest zwiększenie liczby osadników z 1 do 4, co poprawi retencję ścieków. Zostanie także zmodernizowana biokompostownia i zwiększenie zostanie bezpieczeństwo odbioru i przetwarzania ścieków. Obiekt zostanie dodatkowo doposażony, miedzy innymi w podwójną kratę wstępną, co zabezpieczy ciągłość odbioru ścieków w przypadku zatkania jednej z krat, co się często obecnie zdarza.
Do tego zamontowane zostaną biofiltry, które oczyszczą powietrze z 9 obiektów technologicznych, w tym z obiektów ciągu oczyszczania mechanicznego (kraty wstępne i wtórne, piaskowniki, osadnik wstępny) i ciągu osadowego (zbiorniki osadu, stacja odwadniania osadu i kompostownia). Łącznie zostanie wybudowanych 7 biofiltrów o zaawansowanej, dwustopniowej technologii oczyszczania.
Średniodobowa przepustowość jeleniogórskiej oczyszczalni to 25 000 m3 ścieków na dobę. Ponieważ w mieście jest częściowo kanalizacja ogólnospławna, oczyszczalnia może w okresach deszczowych przyjąć dwukrotnie więcej ścieków.

Komentarze (8)

Troll z Wsiocławia zobaczył "Lwówek" w nazwie i pojechał zrobić kupę. Swoje miasto już dawno zas rali.

"Robią kupy na podłogę, kradną deski sedesowe. To przez nich toalety na dworcu zamknięto". Gdzie ten obs rany dworzec? Oczywiście we Wsiocławiu! Zapraszam do ciekawej lektury: gazetawroclawska.pl/robia-kupy-na-podloge-kradna-deski-sedesowe-to-przez-nich-toalety-na-dworcu-zamknieto/ar/c1-15597395

smród jest taki że aż rzygać się chce ! Szedłem osiedlem Robotniczym to myślałem że się przekręcę . Jak nic ścieki poszły do rzeki bo było widać pływające takie białe obłoki. Do cholery co Wy robicie !

Może po prostu tyłka nie umyłeś albo z japy tak ci jedzie jak od krowiego placka.

Może po prostu tyłka nie umyłeś albo z japy tak ci jedzie jak od krowiego placka.

smród jest taki że aż rzygać się chce ! Szedłem osiedlem Robotniczym to myślałem że się przekręcę . Jak nic ścieki poszły do rzeki bo było widać pływające takie białe obłoki. Do cholery co Wy robicie !

Może po prostu tyłka nie umyłeś albo z japy tak ci jedzie jak od krowiego placka.

Może po prostu tyłka nie umyłeś albo z japy tak ci jedzie jak od krowiego placka.

Problem jest zazwyczaj wieczorem jak wpuszczają do rzeki nadmiar