- Już na korytarzu zanim weszłam na salę gimnastyczną dzieci poznawały mnie i witały się ze mną. Po rozmowach z nauczycielami wiem, że wiele z nich czeka tylko, aż spadnie pierwszy śnieg i będzie mogło potrenować na nartach. Dzieci interesują się biathlonem, co dla mnie jest bardzo miłym zaskoczeniem. Nie miałam problemów z przedstawieniem swojej osoby, bo dzieci same zrobiły to za mnie– mówi Agnieszka Cyl.
Dzieci zadawały mnóstwo pytań biathlonistce, która z odpowiedziami na niektóre miała spory problem.
- Przeważnie dzieci pytały o przygotowania, jak długo trenuję i czy treningi są ciężkie, a także od ilu lat uprawiam biathlon. Jeden z chłopców zapytał mnie, gdzie może mnie oglądać tzn. na jakim kanale i w jakim programie, ale chyba najtrudniejszym pytaniem było: – Jak pani się czuje jako gwiazda? Odpowiedziałam, że nie jestem gwiazdą tylko zwykłą kobietą uprawiającą sport. Mimo to mina chłopca wskazywała na rozczarowanie i zakłopotanie, bo chyba spodziewał się zupełnie innej odpowiedzi, więc próbowałam to w jeszcze inny sposób wytłumaczyć – relacjonuje zawodniczka.
Agnieszce Cyl w szkolnej wizycie towarzyszył nowy trener – Andrzej Koziński, a także prezes MKS Karkonosze – Zofia Czernow. Jeleniogórzanka zabrała ze sobą na to spotkanie medale, a także sprzęt do biathlonu letniego czyli kijki, buty i nartorolki, które prezentowała swoim małym fanom. Nie zabrakło również karabinku cieszącego się największym zainteresowaniem.
Najpierw przedstawiła się dzieciom i wyjaśniła na czym dokładnie polega jej dyscyplina i jak przebiegają przygotowania do rywalizacji. Później odpowiadała na pytania dzieci, a na koniec przeprowadziła konkursy, w których można było wygrać pamiątkowe nagrody. Rozdawała tez autografy i pozowała do wspólnych zdjęć z dziećmi.
Agnieszka Cyl to polska biathlonistka, która może pochwalić się siódmym miejscem na Igrzyskach Olimpijskich w Vancouver, a także Mistrzostwem Świata w biathlonie letnim w Dusznikach Zdroju z tego roku. Jak mówi nie spodziewała się tak dobrych wyników, a zwłaszcza tego ostatniego sprzed tygodnia.
- W życiu nie spodziewałam się, że w letnich zawodach mogę wywalczyć mistrzostwo. To zasługa przede wszystkim mojego nowego trenera, który pokazał nam nowe techniki przydatne nie tylko w nartorolkach, ale i w normalnym biathlonie zimowym – przyznaje olimpijka.
Po wywalczeniu mistrzowskiego tytułu miała 10 – dni przerwy, które poświęciła na wypoczynek i spotkania min. z dziećmi ze szkoły numer 15. Już niebawem we włoskiej miejscowości Borno rozpocznie przygotowania do zimowych zawodów Pucharu Świata.
Życzymy jej kolejnych sukcesów.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...