- Będę walczyć o sprawy regionu – zapowiada posłanka Marzena Machałek. Przedstawiła swoje plany na najbliższa kadencję. Przedstawicielka PiS-u jednoznacznie tez opowiedziała się w konflikcie Kaczyński – Ziobro.
- Będę walczyć o sprawy regionu – zapowiada posłanka Marzena Machałek. Przedstawiła swoje plany na najbliższa kadencję. Przedstawicielka PiS-u jednoznacznie tez opowiedziała się w konflikcie Kaczyński – Ziobro.
- Zgłosiłam akces do tych samych komisji, w których pracowałam w poprzedniej kadencji – powiedziała posłanka PiS-u, wybrana na kolejną kadencję. Chce pracować w komisji edukacji nauki i młodzieży, oraz w komisji samorządu terytorialnego i rozwoju regionalnego. - To jest bliska mi komisja, obejmuje szerokie spektrum spraw związanych z regionem – mówiła Marzena Machałek. - Jest we mnie babski upór i dlatego na pewno będę zajmowała się sprawą budowy S3, modernizacji drogi kolejowej 274 (Jelenia Góra – Wrocław) jak i spraw związanych z koleją. Obiecałam, że zajmę się też drogą do Zgorzelca. Mam już przygotowaną interpelacje, czekam tylko żeby ją złożyć.
Zapowiedziała, że jeśli rząd przewidzi w budżecie zbyt małe środki na modernizację drogi 274, złoży w imieniu klubu PiS poprawkę, domagając się zwiększenia kwoty.
- Zamierzam zaangażować się w sprawy edukacji: powołać w Jeleniej Górze oddział Towarzystwa Nauczycieli Szkół Polskich, którego jestem wiceprezesem – mówiła posłanka. - Zamierzam powołać między komisyjny zespół parlamentarny, który będzie zajmował się sprawami młodzieży i edukacji. Chcę też zmodernizować pracę mojego biura poselskiego.
Jak mówi, nie brakuje jej energii do działania. Otrzymała w wyborach sporo głosów, zdobyła drugi wynik na liście PiS-u i jest to dla niej dużym zobowiązaniem.
Czy widzi możliwość współpracy z innymi posłami z regionu, w tym z przedstawicielem Ruchu Palikota? - W sferze rozwoju dla regionu chcę współpracować ze wszystkimi parlamentarzystami, natomiast mam wrażenie, że w sferze poglądów politycznych z niektórymi porozumienia nie będzie - powiedziała. - Widzimy po pierwszych dniach, co dzieje się w Ruchu Palikota. Tak naprawdę ludzie głosowali na Palikota a nie na jego kandydatów.
Jednoznacznie określiła się w konflikcie Kaczyński – Ziobro. - To jest dość oczywiste – mówiła. - Do polityki partyjnej weszłam dla programu, który przedstawili bracia Kaczyńscy. Ja jestem typową „kaczystką” - mówiła. - Szkoda, że takie pytania musimy sobie zadawać, że ludzie piszą listy zamiast rozmawiać.
- Niestety moi koledzy – mówiła w piątek tuż przed decyzję komitetu politycznego o grupie Ziobry - których cenię i szanuję, którzy są ważni dla Prawa i Sprawiedliwości, poszli na zwarcie. Moim zdaniem nie chcą kompromisu, wywołali zupełnie niepotrzebny konflikt po wyborach. Tak naprawdę powinniśmy teraz pytać, gdzie jest rząd, gdzie premier Tusk, gdzie Grzegorz Schetyna oraz jakie są plany ochrony finansów publicznych w związku z kryzysem? Konflikt w PiS-ie mnie nie cieszy i wolałabym, żeby go nie było.
Komentarze (13)
rozwiązać partie brata;) bo się chłopaczyna nie nadaje. :cheer:
Bardziej niż "jestem kaczystką" - pasuje do tej postaci "jestem za-czystką" !
Pod kieunkiem J.Kaczyńskiego PIS partia - w walce o władzę - dokonała podziału społeczeństwa Polskiego. Obecnie ta partia dzieli sie wewnetrznie. Posłanka proponuje utworzenie w J.G. Towarzystwa Nauczycieli Szkół Polskich. W J.G. jest już ZNP /rzekomo pokomunistyczny/ oraz Sekcja Regionalna Oswiaty i Wychowania "S" /rzekomo posolidarnosciowy/.Czy dalsze podziały ta partia ma wpisane w
swój statut?
W Warszawie posłanka Machałek jest bardzo mało znana, nawet wśród posłów. A w wyborach na prezydenta Jeleniej Góry w zeszłym roku posłanka Machałek poniosła sromotną porażkę.
to kaczyński pozwala jeszcze posłom nazywać ziobrę kolegą? !
Proponuję zmianę nazwy parti na PK czyli partia kaczystów. A tak na marginesie to chyba jakieś polecenie partyjne bo posowie PiS deklarują się jako kaczyści
ta pani już nigdy i nigdzie żadnych wyborów nie wygra
Szkoda,by pani posłanka Machałek oddawałe swe polityczne życie za przegraną sprawę. Myśle,że warto,aby dalej działała,ale już w nowej konstelacji sił prawicowych jakie rodzą się z potrzeby ratowania prawej sceny politycznej.Dni Kaczyńskiego są policzone i jego frakcja będzie oddawała pole walki partyjnej krok po kroku.Po PiS pozostanie tylko smutne wspomnienie.
Walczyc można a nawet trzeba.Szkoda że bez wieszych sznas na sukces ,patrzac na siły w sejmie.W lokalne zawieszenie broni z p.czernow nawet w słuszenej sprawie jeszcze bardziej.A moze sie myle
Pani posłance Machałek marzy się wielka sława, przywileje, gwiazdorstwo. Ale tak naprawdę jest nijaka. Nawet Jarosław Kaczyński nie potrafi jej zapamiętać.
Posłanka Machałek chyba nikogo nie lubi. Każdy jest dla niej podejrzany.
otóż posłanka Machałek obiecywała przed wyborami, że w Lwówku Śl. doprowadzi do budowy chodników wzdłuż b. ruchliwych ulic: Gryfowskiej i Płakowickiej - mamy na to okolicznościowe gazetki, które redagowała właśnie posłanka Machałek. Pieczołowicie przechowujemy te gazety i czasem czytamy i czytamy, a chodników - JAK NIE BYŁO - TAK NIE MA ! Będzie się kadencja kończyć to pani Machałek znów do nas przyjedzie. Na pewno !!!
Kandydata ze Zbigniewem Ziobro na plakatach popierało w kampanii kilku radnych PiS...