![Marcin Krupa – „Krew lała się strumieniami”](https://old.nj24.pl/sites/default/files/imagecache/szczegolowy_opis_zdj_glowne_220/article/main/9068/10%281%29.jpg)
W czwartek już w szpitalu w Jeleniej Górze ma zapaść decyzja co do jego przyszłych występów dla biało-niebieskich. Możliwe, że będzie pauzował o wiele dłużej niż do przyszłego poniedziałku, jak rokuje sam zawodnik. Przypomnijmy w spotkaniu z Konfeksem padł remis 1:1. W kolejnym podopieczni Artura Milewskiego na własnym boisku zmierzą się z Pumą Pietrzykowice. To spotkanie Marcin Krupa będzie zmuszony oglądać to spotkanie z trybun.
![]() |
Komentarze (3)
Pan redaktor trochę się pomylił.Marcin odniósł kontuzję już po 20 sekundach meczu,a nie po kilkudziesięciu minutach.Nie myli się tylko ten,co nic nie robi.
zgadza się:) czujność wskazana:)
JAK ZROZUMIAŁEM TO DECYZJA O EWENTUALNYM WYSTEPIE MARCINA W SOBOTE ZADECYDUJE LEKARZ W CZWARTEK , JESTESMY DOBREJ MYSLI I ZYCZYMY MARCINOWI SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA I NA BOISKO
KIBIC KSK.