Bez kolejek do żłobków

Nie powinno być w tym roku problemów z zapisaniem dziecka do żłobka. Zdaniem Pawła Domagały, naczelnika wydziału edukacji i polityki społecznej miasto zapewnia odpowiednią ilość miejsc. Ostatnie tygodnie przyniosły spore zmiany w jeleniogórskich żłobkach. Najpierw publiczny żłobek przekształcił się w samodzielną jednostkę.

– Powstanie Żłobka Miejskiego w Jeleniej Górze było spowodowane programem, dzięki któremu wyremontowaliśmy budynek. Jednym z jego wymogów było stworzenie odrębnej placówki – tłumaczyła Krystyna Drabik, pełniąca przez najbliższy rok obowiązki dyrektora Żłobka Miejskiego w Jeleniej Górze.

Dzięki ubiegłorocznym remontom żłobek zyskał kolejne trzydzieści kilka miejsc. W kolejce może ustawić się teraz około 70 rodziców. Pozostałe czterdzieści kilka miejsc zostaną dla obecnych wychowanków, którzy do żłobka pochodzą jeszcze przez kolejny rok. Zapisanie malucha jest możliwe tylko osobiście.

- Pierwszeństwo przy naborze będą miały dzieci, których zarówno matka jak i ojciec pracują. W dalszej kolejności dzieci pozostające pod opieką tylko jednego rodzica lub rodzica z orzeczonym stopniem niepełnosprawności – tłumaczyła jedna z pracownic żłobka.

Miesięczna opłata za pobyt malucha wynosi około 340 złotych i utrzyma się na tym samym poziomie. 

- Nie spodziewamy się tłumu – mówi pracownica żłobka.

Większych problemów ze znalezieniem miejsca nie powinni mieć też rodzice dzieci, którzy wybiorą jeden z trzech niepublicznych w mieście żłobków. Radni postanowili zwiększyć dla nich dotacje. Do tej pory wynosiły średnio 100 złotych miesięcznie na jednego malucha i były rozliczane godzinowo. Pisaliśmy o tym na łamach naszego portalu TUTAJ Teraz będą dwa razy większe i przyznawane w postaci stawki miesięcznej.  

Część ze żłobków obniży dzięki temu miesięczne opłaty, ale nie zwiększy standardu świadczonych usług. Ich zdaniem dotacja jest wciąż za niska jak na wymaganą jakość usług.

Fot. ROB