To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Marcin Krupa – „Krew lała się strumieniami”

Marcin Krupa – „Krew lała się strumieniami”
Marcin Krupa – „Krew lała się strumieniami”

Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło podczas meczu Karkonoszy z Konfeksem Legnica. Nasz snajper – Marcin Krupa ucierpiał w starciu z rywalami w efekcie rozbijając głowę. Założono mu aż siedem szwów, ale zawodnik biało-niebieskich nie poddaje się i wierzy, że już niedługo znów wybiegnie na boisko.

Marcin Krupa musiał zejść po …kilkudziesięciu sekundach gry z powodu kontuzji jakiej nabawił się po starciu z zawodnikami Konfeksu – Wyskoczyłem do główki i zderzyłem się z dwoma zawodnikami. Od drugiego się jeszcze odbiłem i upadłem na murawę. Krew lała się strumieniami, jakby kran odkręcono – opowiada Krupa. Przewieziono go do miejscowego szpitala, gdzie udzielono mu pomocy. Obecnie ma przerwę w trenowaniu.

W czwartek już w szpitalu w Jeleniej Górze ma zapaść decyzja co do jego przyszłych występów dla biało-niebieskich. Możliwe, że będzie pauzował o wiele dłużej niż do przyszłego poniedziałku, jak rokuje sam zawodnik. Przypomnijmy w spotkaniu z Konfeksem padł remis 1:1. W kolejnym podopieczni Artura Milewskiego na własnym boisku zmierzą się z Pumą Pietrzykowice. To spotkanie Marcin Krupa będzie zmuszony oglądać to spotkanie z trybun.

 
Marcin Krupa – „Krew lała się strumieniami”
Marcin Krupa – „Krew lała się strumieniami”

Komentarze (3)

Pan redaktor trochę się pomylił.Marcin odniósł kontuzję już po 20 sekundach meczu,a nie po kilkudziesięciu minutach.Nie myli się tylko ten,co nic nie robi.

zgadza się:) czujność wskazana:)

JAK ZROZUMIAŁEM TO DECYZJA O EWENTUALNYM WYSTEPIE MARCINA W SOBOTE ZADECYDUJE LEKARZ W CZWARTEK , JESTESMY DOBREJ MYSLI I ZYCZYMY MARCINOWI SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA I NA BOISKO
KIBIC KSK.

Please, enable ads on this site. By using ad-blocking software, you're depriving this site of revenue that is needed to keep it free and current. Thank you.