Młody mężczyzna wyszukiwał podobne do swojego samochody, a następnie otwierał je i okradał. Policja wie o czterech takich przypadkach, ale mogło ich być więcej. Sprawca zabierał z aut co cenniejsze przedmioty. Jego łupem padły nawigacje, radioodtwarzacze, elektronarzędzia i inne przedmioty, których wartość wstępnie została oszacowana na ok. 5 tys. zł. Choć mężczyzna calkiem po prostu otwierał drzwi upatrzonych samochodów, to odpowie za kradzież z włamaniem. a za to grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (2)
świetny artefakt