Podobną listę opublikował kilka miesięcy temu legnicki WORD i spotkało się to z ostrym protestem. Jak się dowiedzieliśmy z nieoficjalnych źródeł, dyrektor odbierał anonimowe telefony z pogróżkami, przebito mu też koła w samochodzie.
W Jeleniej Górze lista wisi od poniedziałku i jest spokój. - Muszę powiedzieć, że inicjatywa spotkała się z pozytywnym oddźwiękiem – mówi Robert Tarsa, dyrektor jeleniogórskiego WORD-u. - Nawet ci, którzy wypowiadali się negatywnie, zmienili zdanie i podoba im się ten pomysł.
Jak mówi, samochód ma cały, nie miał też anonimowych telefonów. - Przeciwnie. Wiele osób i instytucji czekało na tę listę – mówi Robert Tarsa. - Na przykład Powiatowe Urzędy Pracy, które kierują osoby na kursy w ramach posiadanych środków, wcześniej występowały do nas o udostępnienie takich danych. Wtedy nie mogliśmy tego zrobić. Teraz urzędy mogą się takimi danymi posiłkować.
Co wynika z samej listy? W Jeleniej Górze zaskoczenie jest spore. Pod względem zdawalności za pierwszym razem prym wiedzie szkoła „ORO” (zdawalność 48,7%!), dobrze stoją też szkoły „Czubocha” czy „Koszak”. Pełna lista znajduje się TUTAJ
Przeczytaj także: Zamach na "eLki"?
Komentarze (3)
no to koszak zarobił ponad 300tyś nieźle
WORD dostał pieniążki od pewnych szkół i to one mają najlepszy procent. Czy ktoś zweryfikował te dane .Wątpie
moze te szkoly malo placa temu kierownikowi osrodka szkolenia :woohoo: :woohoo: :woohoo: