Linie kolejowych do Karpacza i Pisarzowic do przejęcia
Dwie kolejne linie kolejowe w naszym regionie - nr 340 z Mysłakowic do Karpacza i nr 308 z Jeleniej Góry do Pisarzowic - znajdą się niebawem we władaniu samorządu województwa dolnośląskiego. Zgodę na ich przekazanie przez PKP PLK podpisał przed kilkoma dniami, odpowiedzialny za kolejnictwo, wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel.
O wydaniu zgody informował senator PiS Krzysztof Mróz, który skomentował:
- Bardzo się cieszę, że po wielu latach starań udało się wreszcie doprowadzić do przekazania przez PKP na rzecz samorządu linii z Jeleniej Góry do Karpacza. Daje to nadzieję na rychłe uruchomienie zawieszonych wiele lat temu połączeń z tym kurortem. Mam obietnicę od Marszałka Województwa Dolnośląskiego, że w ramach nowych środków z Regionalnego Programu Operacyjnego uda się tą linie wyremontować i odtworzyć połączenia pasażerskie w perspektywie 2-3 lat. Najchętniej odwiedzany kurort w Karkonoszach będzie dzięki temu łatwiej dostępny dla turystów z całej Polski a pociąg stanie się alternatywą dla zakorkowanej drogi do Karpacza.
Ostatni rozkładowy pociąg odjechał z Karpacza 2 kwietnia 2000 roku. Z biegiem czasu trasa stała się nieprzejezdna. W kilku miejscach występują ubytki w torowisku, większość trasy jest zarośnięta i mocno zdewastowana. Dolnośląski urząd marszałkowski traktuje linie do Karpacza jako jedną z priorytetowych w programie odbudowy kolejnictwa na Dolnym Śląsku. Już w grudniu 2019 roku zlecono wykonanie studium wykonalności odbudowy dla tego połączenia kolejowego. Ze studium wynika, że koszt rewitalizacji i przywrócenia linii do użytku wyniesie między 70 a 100 mln zł, w zależności od ostatecznie wybranego wariantu rewitalizacji. Całe przedsięwzięcie - od momentu podpisania umowy na projekt do uruchomienia pociągów – powinno trwać dwa lata, ale nie wiadomo jeszcze, kiedy wystartuje przetarg na wykonanie projektu budowy i sama rewitalizacja.
Mniej zaawansowany jest, a trudniejszy do zrealizowania będzie projekt odtworzenia ruchu na linii 308 Jelenia Góra – Pisarzowice. To jedna z piękniejszych widokowo linii kolejowych w Polsce z efektownym wiaduktem i ponad kilometrowym tunelem. Przed wojną była nawet zelektryfikowana, ale „wyzwoliciele” w 1945 r. zagrabili sieć trakcyjną. Pociągi osobowe jeździły tą trasą do 1986 r., a towarowe na odcinku Jelenia Góra – Ogorzelec do 2000 r. Ta linia łączyła Jelenią Górę z Kamienną Górą, ale o po ostatecznym wstrzymaniu kursowania pociągów do Kowar w 2005 odcinek podzielono na 308 do Pisarzowic i 345 Pisarzowice – Kamienna Góra (nieco ponad 5 km). Ten ostatni PKP LK formalnie zlikwidowały
Urząd Marszałkowski w 2018 r. przeprowadził inwentaryzację tej linii wraz z oszacowaniem zakresu niezbędnych prac rewitalizacyjnych. Wykazano duży stopień dekapitalizacji infrastruktury i stwierdzono, że na podstawie wykonanej dokumentacji nie można wskazać orientacyjnego kosztu niezbędnych do przywrócenia przejezdności robót. Samorząd województwa zdecydował jednak o wykonaniu studium wykonalnosci
Komentarze (46)
Ile to szkód po PO trzeba naprawiać.W samej JG straty nie do naprawienia
Troll lwówecki na start i jego kopiuj-wklej teksty o Sobótce i Wrocławiu.
Dzisiaj pojawi się później, mama go z domu wyciągnęła na spacer. W końcu ile można siedzieć przed komputerem na tym zdalnym nauczaniu...
To bardzo optymistyczny scenariusz. Ja zakładałbym bardziej realistycznie że dzisiaj jego dozór medyczny jest wyjątkowo czujny....
Ty zakompleksiony wsiocławski pusty cԝelu z Kolei Dolnośląskich piszący głupoty o Lwówku i plusujacy własne komentarze pojawiasz się w każdym temacie mówiącym i kolei. Tylko nicki ci się zmieniają. Jak cię nie stać na opiekę psychiatryczną i weź rodzinę i zamelduj się w kolejce do utylizacji na wysypisku śmieci. Im mniej śmieci na świecie tym lepiej.
Cholera jasna! Już nie mogę patrzeć na te ścierwojady z Wrocławia które publikują komentarze niemające nic wspólnego z artykułem.
Gdzie jest moderator?
Proszę administrację o blokowanie wpisów osób z Wrocławia, których jedynym celem jest obrażanie innych i wypisywanie wulgaryzmów. To forum zamienia się w rynsztok. Proszę zastanowić się nad wyłaczeniem możliwości komentowania. Nie chcemy czytać tych obrzydliwych komentarzy hejtujących Lwówek.
No to zaraz nastąpi wysyp różnej maści Wiktorii Pirackich, MAXów, Józefów, głosów ze Zgorzelca, udawanych mieszkańców Lwówka itp. którzy będą udowadniać, że najważniejszą inwestycją na Dolnym Śląsku jest linia Wrocław - Sobótka albo Wrocław - Zgorzelec, a cała reszta to wiochy itp. Na koniec dopisze się sołtys ze śwagrem i weteryniarzem, że oni mają kunia z dryndą w Lwówku i im to wystarczy. Buhahaha! Dawaj trollu z Wsiocławia!
@ Swój Chłop Poszedł od razu z grubej rury. 14 komentarzy za jednym zamachem :)
Już teraz śmiегdzi kupą z twoich gaci, wsiocławski smгоdzie. Musieli cię nieźle gwаłcić koledzy w podstawówce, że taki pomylony jesteś. Trzymaj się lepiej jak najdalej od gór przуgłuрie o inteligencji krawężnika, bo sobie znowu krzywdę zrobisz.
Zapytaj wsiocławski śmieciu matkę, ile śniegu między kopyta napchała, że takiego bałwana jak ty urodziła. Byłeś zimny i śliski po porodzie więc wypadłeś jej z rąk na posadzkę. Kupę masz zamiast mózgu i aż dziw bierze, że umiesz pisać.
I już jesteś śmieciu wsiocławski. twojemu staremu nawet koza nie dała, jesteś dzieckiem z probówki i to nieudanym, bo lekarz pomylił spermę człowieka z moczem krowy i powstała taka kupa jak ty.
Wszystkie te hejterskie komentarze pod artykułami o kolei na Dolnym Śląsku są pisane przez Pawła Kukurowskiego vel "Leuthen" - niedorobionego historyka z Wrocławia, który w internecie zajmuje się głównie oczernianiem różnych osób i wulgarnym obrażaniem. A jak chcecie wiedzieć, dlaczego tak strasznie nienawidzi Lwówka, to zajrzyjcie do komentarzy pod tym linkiem: radiowroclaw.pl/articles/view/91891/Samorzad-wojewodztwa-dolnoslaskiego-przejmuje-od-PKP-100-km-linii-kolejowych
"Chcieliście to macie" - ale pieniędzy na remont, to z własnych kieszeni?
Najpierw remonty zaniedbanych linii kolejowych do Lwówka (linia zamknięta przez Koleje Dolnosląskie za czasów niesławnego prezesa Rachwalskiego!)., Karpacza, Kowar, Mirska, Kamiennej Góry, a potem można będzie myśleć dworcach we Wrocławiu. Najpierw Dolny Śląsk, potem to zadoopie Wrocław!
Mam nadzieję ze nigdy nie zostanie reaktywowana linia do SOBÓTKI! Tam by tylko powietrze wozili! Do Karpacza i Lwówka pociąg OK ale nie do Sobótki! We Wrocławiu do Sobótki zwinąć tory i zrobić drogę rowerową co najwyżej! Więcej połączeń z Lwówkiem i Karpaczem jest potrzebne. Najlepiej gdyby była szybka kolej aby z JG do Lwówka dało się dojechać w 15 minut! To jest możliwe ale trzeba odpuścić te zad.upie jakim jest Sobótka! BRAWO SENATOR Mróz!
O, widzę, że wsiocławski troll znowu ma doopościsk, bo będą remontować kolejną linię w regionie Jeleniogórskim, a jego kolejkę do Sobótki szybciej złomiarze rozbiorą niż zostanie wyremontowana. Pociągów do Sobótki nawet sami mieszkańcy nie chcą, bo niszczą wszystko to co zrobiła firma budowlana podczas remontu torów. Wpiszcie w Google: "Kradną części maszyn i niszczą sprzęt. Złodzieje i wandale prawdziwą plagą dla remontujących linię kolejową" albo "Tak powstaje linia kolejowa Wrocław - Sobótka. Kiedy pojawią się tu pociągi?" i przeczytajcie w tekście akapit "Most nad Ślęza dopiero wyremontowany, a już zniszczony!". Szkoda publicznych pieniędzy na remont linii, która stale będzie niszczona przez wandali z Wrocławia i okolic.
Super informacja! A tymczasem we Wsiocławiu miejscowa chuliganeria znowu podpaliła wagony na Dworcu Świebodzkim. Tam samo bydło mieszka, szkoda remontować linie dla tych prostaków.
gazetawroclawska.pl/pozar-na-dworcu-swiebodzkim-splonely-wagony-w-ktorych-kiedys-dzialal-bar-kto-je-podpalil-zdjecia/ar/c1-15406240
No cóż, od dawna wiadomo, że Wrocław to główny śmietnik dolnośląskiej ziemi. Brud, smród, prostactwo. Nie wielu zostało rodowitych wrocławiaków. Miłych, kulturalnych i przede wszystkim inteligentych. Większość to hołota z zabużańskich wsi. Pato-kołchoz. Wstyd mieć taką stolicę województwa.
O super że namierzyliście gó.wniarza ! W końcu przekonał się że anonimowość w internecie jest bardzo złudna. Rzeczywiście warto robić tak jak napisałeś żeby wszyscy wiedzieli co to za de.bil a może w końcu zamkną go w stosownym miejscu na co już dawno sobie zasłużył swoim hejtem i wyzwiskami.
Co do linii do Karpacza i Kowar to zgodzę się, że pociągi powinny tam powrócić (duże kurorty turystyczne). Tak samo warta reaktywacji jest linia z Jeleniej Góry do Lwówka o wysokiej atrakcyjności turystycznej (jedna z najpiękniejszych linii kolejowych w Polsce), która sama w sobie mogłaby być atrakcją turystyczną, przyciągającą mnóstwo turystów z Polski i zagranicy. Ale już przywracanie pociągów do Świeradowa jest mocno wątpliwe i mało sensowne. Świetnie to wykazał kilka dni temu pan Piotr Rachwalski - były prezes Kolei Dolnośląskich, za czasów którego liczba osób korzystających z kolei na Dolnym Śląsku wzrosła kilkakrotnie. Pozwolę sobie zacytować fragment jego analizy z Facebooka:
"Analiza sensu ekonomicznego reaktywacji lokalnych linii w obecnym modelu na przykładzie Świeradowa (317/336) - w okresie analizowanym 10 lat
Założenia:
Długość linii ok. 16,5 km (bez odcinka do Świeradów Nadleśnictwo)
Średnia liczba podróży mieszkańca Polski w roku: 12 podroży (z czego w 14 z 16 województw dużo poniżej 10).
Liczba mieszkańców miejscowości przy linii kolejowej: 4000 Mirsk 4300 Świeradów 1700 reszta (w tym udział Gryfowa) – razem 10 000 mieszkańców;
Liczba turystów w Świeradowie: dane oficjalne 46 000 noclegów/rocznie, średni pobyt 5 dni, daje liczbę 9200 turystów- kuracjuszy. Zakładamy (optymistycznie) że aż 1/5 z nich dojedzie koleją co da rocznie 1840 osób x 10 lat = 18 400 pasażerów.
Zakładamy że każdy stały mieszkaniec pojedzie średnio raz na miesiąc (optymistycznie - każdy – staruszek, dziecko etc) – da to 12 podróży w roku/mieszkańca (średnia ogólnopolska), czyli 12 000 rocznie = 120 000 podróżnych w ciągu 10 lat
Razem z turystami da to 138 400 pasażerów w ciągu 10 lat.
Założenia – koszty i oferta:
Koszt modernizacji linii wg PLK i analiz UMWD ok. 3 mln/km – razem 50 mln zł (bez kosztów ew. prac w Gryfowie)
Oferta: 12 par kursów (co 2 h przez cały dzień, co godzinę w szczycie)
Pociągi potrzebne do obsługi połączenia: 2 szynobusy dwu członowe (część kursów wydłużona do Jeleniej Góry czy/i Legnicy, potrzebna też rezerwa, stąd 2 pojazdy)
Koszt utrzymania P3/P4 szynobusu 3000 zł/dzień/pojazd czyli dla 2 pojazdów 6000zł za dzień x 365 x 10 lat – 22 mln zł
Koszt 1 pockm 20 zł (dostęp do torów, paliwo, maszynista, konduktor/kierpoć) x 12 par kursów x 16 km x 2 strony = 12 x 32km x 365 x 10lat x 20 zł = 28 032 000zł.
W 2015 roku trójczłon Impuls 36WEa kosztował 11 030 000 netto za pojazd, dziś ceny wzrosły a pojazdy spalinowe są droższe niż elektryczne. Koszt 2 x nowy szynobus spalinowy 2 członowy to obecnie minimum 14 mln za skład. Mniejszych, jedno członowych nowych już nie ma w produkcji, a z uwagi na ich małą pojemność i niewielką różnicę w cenie i kosztach utrzymania nie warto brać pod uwagę tak małych pojazdów.
Czyli:
Pociągi: Zakup pociągów nowych zgodnych z TSI - 28 mln zł netto.
Tory: 16,5 km x 3 mln/km modernizacja-naprawa główna + SRK etc – 50 mln
Koszty utrzymania w ciągu 10 lat /bez P5, tylko P3 i P4 / - 2 szt x 3000zł x 365 dni x 10 lat – 22mln.
Koszty prowadzenia ruchu (dostęp do torów, paliwo, pracownicze, obsługa finansowa kredytów, P1, P2 , mycie, sprzątanie, ubezpieczenie etc) – 20 zł/pockm x 12 par po 32km x 365 x 10lat = 28 mln zł
Razem: 28 + 50+22+ 28 = 128 mln z publicznych pieniędzy w ciągu 10 lat (czyli 12,8 mln na rok). By przywrócić kolej do Mirska i Świeradowa i zapewnić ruch na 10 lat trzeba wydać ok. 128 mln zł z publicznych źródeł (różnych).
Koszt na pasażera: 128 000 000mln zł : 138 000 pax = 928 zł/pasażera.
Uwaga! Nie uwzględniliśmy tu kosztów remontu dworca w Świeradowie (już zrobiony) czy w Mirsku (straszy), nie uwzględniono też P5 ani kosztów kursów za Gryfów po linii 274 i dalej do Jeleniej czy do Legnicy/Wrocławia (obsługa techniczna, mycie, kursy z pasażerami). A te dojazdy/przejazdy także wpłynęłyby (negatywnie) na nasze wyliczenia, powiększając jeszcze koszty kolei.
Jaką mamy alternatywę?
Dla porównania symulacja kosztów innego rozwiązania tematu zapewnienia transportu między Świeradowem a Gryfowem:
TAXI:
Kosz TAXI w relacji Świeradów - Gryfów ok. 4 zł/km = 20km x 2 strony = 40 x 4 zł = 160 zł/w tą i z powrotem. Doliczmy 20 zł za czekanie i opłatę początkową – 180 zł/pasażera.
928zł (koszty w przeliczeniu na 1 pas kolei) – 180 = 748 zł. Zostaje jeszcze 748 zł oszczędności na pasażerze czyli:
Koszt taxi: 180zł x 138 000 pas. = 24 840 000zł – koszt 10 lat wożenia TAXI wszystkich pasażerów (licząc że każdy pojedzie osobną taksówką, a wielu pojedzie razem, wspólnie)
Koszt kolei: 928 zł x 138 000 pax = 128 064 000zł – koszt 10 lat wożenia koleją
Różnica taxi/kolej: 103 224 000 zł, można przyjąć w zaokrągleniu 100 mln zł oszczędności.
AUTO OSOBOWE:
Zakładając, że ok. połowa z mieszkańców miejscowości przy torach - potencjalnych klientów kolei jest pełnoletnia i sprawna by mogła jeździć autem (pomijamy tu czy mają uprawnienia) to można by za budżet przeznaczony na reaktywację kupić każdemu dorosłemu (czyli 5000 osób - z wyłączeniem seniorów) używany, ale sprawny samochód osobowy na chodzie w cenie 5600 zł (średnia cena 15 letniego Opel Astra lub Corsa).
128 000 / 5000 = 25 600 zł , 5600 zakup auta + zostałoby jeszcze po 2000 zł na rok przez 10 lat na paliwo (rocznie ok. 450 litrów rocznie, co pozwoliłoby przejechać w tej cenie ok. 7500km na rok, czyli przejechać z Świeradowa do Gryfowa 188 razy na rok w tą i z powrotem, czyli pojechać co drugi dzień).
Oczywiście ten model wyklucza turystów i jest bardzo nieekologiczny, gdyż intensyfikuje ruch samochodowy. Jeśli ktoś zarzuci że zakładamy kupno tak starego auta, to w ramach budżetu można kupić i droższy – lepszy, nowszy samochód – nawet i za 22 tys zł, wtedy na paliwo i tak zostanie tyle, ile wynosi koszt przelicznikowych 12 przejazdów rocznie (ok. 12 x 20km x 2 = 480 km/rok ok. 80 l/na rok, koszt ok 360 zł, czyli 3600 zł na 10 lat.
AUTOBUS:
A jaki byłby koszt uruchomienia profesjonalnej, o wysokim standardzie komunikacji autobusowej między Świeradowem a Gryfowem przez Mirsk?
Zakładając wersję alternatywną atrakcyjną dla podróżnych, z 2 x większą liczbą połączeń w stosunku do kolei (24 pary zamiast 12 par pociągów, w stałym takcie – cyklicznie co godzinę przez cały dzień od 6 do 21,a w szczytach od 6 do 10 i od 13 do 17 co pół godziny) do obsługi potrzeba w szczytach 4 autobusów. Nowoczesny pojazd standardowy, ok.12 m, z klimatyzacją, miejscem na rowery, bagaże, wózek, niska podłoga , wifi etc.
Koszt zakupu taboru (zakładamy nowy tabor): 4 x 1 000 000zł /szt. = 4 000 000zł.
14 pary x 20km x 2 = 960km/dzień x 365 = 350 400 km x 10 lat = 3 504 000km x 5zł/wozokm = 17 520 000zł
Koszt zakupu taboru i utrzymania przez 10 lat połączenia 24 parami codziennych kursów to 17 520 000 zł.
W porównaniu z koleją (128 000 000zł) to 110 480 000zł mniej, przy o 100% lepszej ofercie pod względem częstotliwości (24 pary zamiast 12) i dostępności (więcej przystanków w miastach, nie tylko dworzec).
Podsumowując:
Całkowity koszt reaktywacji i utrzymania ruchu kolejowego na analizowanej linii przez 10 lat wynosi 128 mln zł - to kwota, za którą wszystkim dorosłym mieszkańcom miejscowości obsługiwanych przez linię kupić można kilkunastoletnie sprawne auto i jeszcze zostałoby po przeszło 1000 zł rocznie na paliwo.
W prostym porównaniu za tą samą kasę możemy wysyłać przez najbliższe 10 lat wszystkich mieszkańców i turystów taksówkami pojedynczo a i tak będzie to prawie 4 razy tańsze niż reaktywacja kolei w takim modeli jaki znamy. Lub możemy kupić wszystkim mieszkańcom używany samochód i dać im na paliwo na 10 lat dojazdów – w tej samej cenie.
Można też uruchomić 2 x tyle kursów nowoczesnymi autobusami – nowymi, z niską podłogą, klimą, wifi, miejscem na rower czy wózek. Z zapewnieniem ruchu przez 10 lat będzie to i tak tańsze rozwiązanie o ponad 110 mln zł.
Jak widać coś jest nie tak. Kolej bowiem płaci za wszystkie swoje koszty, transport drogowy (niezależnie jaki) jeździ po drogach za darmo. Mimo rzekomego wsparcia i promowania kolei przez UE nadal jest ona dużo droższa i mało konkurencyjna.
WNIOSEK: Kolej MOŻE ale nie MUSI być ekonomiczna i ekologiczna. Nie wszędzie kolej się opłaca WPROST, nie wszędzie kolej ma sens. Czasem lepiej powiązać małe ośrodki z węzłem kolejowym czeto kursującym autobusem, np. wjeżdżającym wprost na peron z przesiadka „drzwi w drzwi” z pociągiem. Na początek, by wyrobić potoki byłoby to pewnie wskazane. Nic gorszego bowiem, jak kilka par pociągu konkurującego i przegrywającego z kilkudziesięcioma busami…"
Myślę, że ta szczegółowa analiza przeprowadzona przez osobę, która jednak ma jakieś pojęcie o kolei (i to całkiem dobre) nie pozostawia złudzeń odnośnie przywracania pociągów do Świeradowa, które nie miałoby żadnego sensu ekonomicznego ani nawet społecznego (za dużo mniejsze pieniądze można uruchomić o wiele lepszą komunikację). Można ją odnieść zresztą też do innych bocznych linii prowadzące przez słabo zaludnione tereny, np. trasy do Sobótki, przy której znajduje się tylko jedno małe, 3-tysięczne miasteczko (Sobótka) i poza tym same wioski. Tutaj wszelkie kalkulacje wypadają jeszcze bardziej na niekorzyść jeśli chodzi o przywracanie pociągów.
Znacie podanie o powstaniu pierwszej, historycznej nazwy Wrocławia? Otóż pierwszemu człowiekowi, który przybył na miejsce dzisiejszego Wrocławia, okolica wydała się tak wstrętna i obrzydliwa, że powiedział tylko "Bleee". Po czym usiadł i zwalił klocka (dostał rozwolnienia). Tak powstała nazwa tego miejsca: Blee Sr.ał (która na przestrzeni dziejów ewoluowała w Breslau). A że znane powiedzenie głosi "Miliony much nie mogą się mylić", do tej kupy g... zaczęli ściągać wieśniaki, którzy dobrze czuli się w smr.odzie i założyli osadę. Ta pierwsza, historyczna nazwa Wrocławia do dzisiaj ma swoje odzwierciedlenie w nazewnictwie, bowiem wielu mówi na to miasto "Klocław" zamiast "Wrocław". Nawet nazwa "Klocław" jest bardziej właściwa, bo nawiązuje do historii.
A kiedy, panie, łu nas we Wsiobudce przy dworcu zrobio wreście porzundny przystanek dla dorożki mojego śwagra? Puciongu jak ni było tak ni ma, ludziska się muszom wozem kunnym do Wsiocławia wozić, a wsiadać nie ma jak - śwagier musi sam na skrzynie podsadzać ludziów, bo same rady z dyszla nie dajom.
Wrocław to takie pół niemiecki pół żydowskie miasto jednym słowem syf kila i mogiła,jestem mieszkańcem tego miasta ale wstyd się do tego przyznać gdzie bym nie był i by ktoś zapytał ale niebawem wyprowadzka więc się bardzo z tego cieszę,nie będzie musiał ściemniać ze mam rządzącego pedzia.
Dawaj szybko na Inforail! Ta jest artykuł o dworcu w Węglińcu a nie ma twoich komentarzy! Jak mogłeś to przegapić.
Inforail? To tam gdzie zgłosili do organów ścigania twoją spmerską działalność, Zdzichu, czeslaw22, MikolekGłupolek, Marek Robert Hejduk i jakie jeszcze tam nicki masz? Widzę, że to kolejna twoja trauma obok Lwówka. Tu też cię zgłoszą, to tylko kwestia czasu. Aha, byłbym zapomniał. Jest jeszcze "Gazeta Wrocławska", gdzie też wszystkie twoje wulgarne spamerskie wpisy od dawna hurtem wylatują do kubła na śmieci i też się wszędzie żalisz jaka to "zła gazetka"...
HA HA HA :)))) Boisz się tam coś napisać :)))) Taki tu kozak jesteś i podszywasz się pod nie żyjące osoby a boisz się komentarzy na inforail :)))) przecież masz takie niezawodne VPN a tam takie rzeczy wypisują których ty nie lubisz....
To ty się boisz tam napisać, śmieciu. Wiem co nieco o tobie na twój temat od redakcji. Redakcja ma twój e-mail, bez problemu może ustalić twoje dane osobowe. Nawet VPN ci nie pomoże. Dlatego przestałeś tam już pisać, bo się boisz tchórzu. Mocny w gębie jesteś tylko na takich portalach jak ten nie wymagających logowania.
Moje komentarze są tam cały czas a ty się boisz. Namieszałeś co ? :))))))))
Jak zwykle kłamiesz śmieciu. Idź lepiej już spać, bo się do fabryki u Koreańczyka nie wyśpisz na 7 rano.
Tylko nie uruchаmiajcie bezpośrednich pociągów z Wrocławia, bo przyjadą tamtejsze wsiury zza Buga i zasyfią i zasrаją całe góry. Właśnie mamy taki przykład na Dolnym Śląsku. Koleje Dolnośląskie uruchomiły ostatnio program "Lato z KD", w ramach którego można pojechać za darmo autobusem nad Stawy Milickie. Efekt? Wrocławska biedota (której jak wiadomo nie stać na normalne bilety) masowo ruszyła na wakacje i co mamy? Zatrutą rzekę Barycz i katastrofę ekologiczną w całej Dolinie Baryczy w której w śmierdzącej wodzie ryby pływają do góry brzu****i: wroclaw.wp.pl/dolina-baryczy-zatruta-rzeka-w-smierdzacej-wodzie-ryby-plywaja-brzu****i-do-gory-6529160366299840a . Ostatnie doniesienia mówią, że przyczyną tej olbrzymiej katastrofy są bakterie kałowe.Jak widać, wsiury zza Buga do tej pory nie wiedzą, że istnieje coś takiego jak toaleta i srаją prosto do rzeki (albo myją w niej swoje brudne tyłki). Na efekty nie trzeba było długo czekać.
Czy każda dyskusja o kolejach musi być gnojona przez tego wsiocławskiego niedorozwiniętego cwela? Czy portal nie może go zablokować tak jak blokuje przeciwników partii? Jakiś totalny zjeb co za każdym razem przekleja te same debilskie komentarze i zmienia co chwilę IP. Mamusia i tatuś na pewno są z niego dumni. Nikogo tutaj nie interesuje jakaś Sobótka, nie obrażając jej mieszkańców. Naprawdę niektórymi wpisami tego tumana powinna zająć się prokuratura.
Przykre. Hołota zza Buga najpierw zamieniła dworzec kolejowy w wielkie targowisko (największy szaberplac w Europie), a teraz jeszcze pali wagony, które się tam uchowały. To dowodzi, że nie warto im reaktywować linii kolejowych, bo nie potrafią uszanować tego co jest. Wozami konnymi jeździć wieśniaki, tak jak dziadowie za Bugiem, skoro nie chcecie kolei! A reaktywować linie do Lwówka, Karpacza i Kowar, gdzie mieszkańcy od lat walczą o powrót pociągów.
A Wiadomo czy linia kolejowa do Szklarskiej Poręby w raz z dworcem kolejowym w Sobieszowie( ulica Romera Jelenia Góra ) też będzie przejęta.bo Dach na dworcu w Sobieszowie jak się troche Dokładniej przyjrzeć od strony ulicy jest Dziurawy i prosi się o remont..
Po co? Żeby marszałek tamtą linię też zniszczył jak zniszczył linię do Lwówka? Lepiej niech zostanie w PKP.
DUŻA KUPA Z.J.E.B.Ó.W. ...DZIĘKUJĘ. ko**** PKP i Pana Rydzyka.
Te Z.J.E.B.Y z Wrocławia jak przyjeżdżają do Jeleniej Góry to wszędzie syf zostawiają.W restauracjach,w parkach i wszędzie gdzie się nie pojawią.Co to za bydło,kto je spłodził?
Kupię każdą ilość kupy. Jestem mieszkańcem Wrocławia. My na kupie robimy kokosy. Sprzedajemy ją w knyszach. Mamy tysiące zamówień, ludzie we Wrocławiu uwielbiają jeść knyszę i kupę, bo mają dużo witamin a mało pieniędzy. Miliony świń nie mogą się mylić! Proszę o tony kupy!!!
Czy redakcja Nj24 nie jest w stanie zrobić porządku z komentarzami pod tym i innymi artykułami?
To prawdopodobnie jeden chory człowiek z rozdwojeniem jaźni. Podpisuje się wieloma nickami, odpowiada sam sobie i udaje, że jest po dwóch stronach. Zaraz zresztą coś napisze, że to ja jestem z Lwówka albo z Wrocławia, potem sobie znowu odpowie - zależy która osobowość odezwie się u niego jako pierwsza. Wystarczy porównać godziny postów i odpowiedzi na nie.
Dokładnie, jeden troll z Wrocławia pisze te komentarze. Najpierw pisze hejty na Lwówek z kilku nicków a potem zmienia nicki i pisze hejty na Wrocław. Albo na odwrót. A potem wymyśla jakiegoś trolla lwóweckiego. Strasznie nienawidzi Lwówka i zależy mu na tym, żeby wyrobić temu miasteczku złą opinię. Ponoć ten troll jest z Urzędu Marszałkowskiego.
To prawda. Linia do Lwówka jest bardzo niewygodna dla Kolei Dolnośląskich i władz Dolnego Śląska, bo:
1. Obnaża brak zainteresowania u władz województwa lokalnymi liniami kolejowymi (wbrew propagandzie, jaką głoszą, że chciałyby już-teraz wyremontować wszystkie linie kolejowe w województwie, podczas gdy faktycznie obecna ekipa nie reaktywowała ANI JEDNEJ linii kolejowej na Dolnym Śląsku),
2. Nieudolność w dbaniu o lokalną infrastrukturę i transport publiczny (w tym brak umiejętności w zdobyciu funduszy unijnych, które właśnie służą takim celom),
3. Arogancję Kolei Dolnośląskich wobec mieszkańców dalszych części Dolnego Śląska, których zwyczajnie mają gdzieś rozsiewając tylko kłamliwą propagandę jak świetnie funkcjonuje kolej na Dolnym Śląsku na podstawie jedynie wrocławskiej kolejki aglomeracyjnej.
Dlatego trolle z Kolei Dolnośląskich i magistratu obszczekują, a nawet wulgarnie obrażają wszystkich, którzy krytycznie piszą o kolei na Dolnym Śląsku podając konkretne przykłady i robią szambo pod artykułami na tematy kolejowe, próbując sprowadzić niewygodną dla władz dyskusję do poziomu rynsztoka. Taki poziom kultury dyskusji jest w UMWD i KD. Zresztą gdy nie mają argumentów, a pijar dla władz jest bardzo ważny, to co innego mogą zrobić?
Czy każda dyskusja o kolejach musi być gnojona przez tego wsiocławskiego niedorozwiniętego cwela? Czy portal nie może go zablokować tak jak blokuje przeciwników partii? Jakiś totalny zjeb co za każdym razem przekleja te same debilskie komentarze i zmienia co chwilę IP. Mamusia i tatuś na pewno są z niego dumni. Nikogo tutaj nie interesuje jakaś Sobótka, nie obrażając jej mieszkańców. Naprawdę niektórymi wpisami tego tumana powinna zająć się prokuratura.
Zauważyliście, że od kiedy przywrócili podstawówki dla klas I-III skończyły się komentarzyki trolla lwóweckiego w czasie lekcji?
A wiesz jak powstałeś wsiocławski śmieciu? Twój stary spuścił sie na buty i kopał twoją starą po рiździe.
Znacie podanie o powstaniu pierwszej, historycznej nazwy Wrocławia? Otóż pierwszemu człowiekowi, który przybył na miejsce dzisiejszego Wrocławia, okolica wydała się tak wstrętna i obrzydliwa, że powiedział tylko "Bleee". Po czym usiadł i zwalił klocka (dostał rozwolnienia). Tak powstała nazwa tego miejsca: Blee Sr.ał (która na przestrzeni dziejów ewoluowała w Breslau). A że znane powiedzenie głosi "Miliony much nie mogą się mylić", do tej kupy g... zaczęli ściągać wieśniaki, którzy dobrze czuli się w smr.odzie i założyli osadę. Ta pierwsza, historyczna nazwa Wrocławia do dzisiaj ma swoje odzwierciedlenie w nazewnictwie, bowiem wielu mówi na to miasto "Klocław" zamiast "Wrocław". Nawet nazwa "Klocław" jest bardziej właściwa, bo nawiązuje do historii.