To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Lider grupy Sachiel dochodzi do zdrowia po wypadku

fot. z profilu facebookowego P. Bieryta

Piotr Bieryt, lider hiphopowej grupy Sachiel z Krzeszowa, miał poważny wypadek samochodowy. Z problemami neurologicznymi  trafił do szpitala w Kamiennej Górze, ale jego stan zdrowia jest już znacznie lepszy.

Na swoim profilu facebookowym zamieścił zdjęcia ze szpitalnego łóżka i poinformował fanów:

„Kochani wiele osób pyta jak się czuję. Nie jestem w stanie odpowiedzieć każdemu z osobna. Ale żyje i to jest najważniejsze. Jeszcze nie wiem jak się czuję. Dam znać na dniach. Pozdrawiam, trzymajcie kciuki      

Do wypadku doszło w czwartek na drodze w okolicach Lubawki. Prowadzący renault muzyk stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. Wydostał się przy pomocy przejeżdżających osób. Został przewieziony do szpitala.  W opinii policji do wypadku doszło wskutek niedostosowania prędkości pojazdu do warunków drogowych. Muzyk nie został jednak ukarany mandatem, bo policja wyjaśnia, czy do wypadku nie przyczyniły się osoby trzecie. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca był trzeźwy.

Piotr Bieryt wskutek wypadku stracił pamięć zdarzeń bezpośrednio przed i po kraksie. Ze szpitala na facebooku napisał: „Na razie utrzymuje się utrata pamięci. Godzinę przed i kilka godzin po wypadku w głowie pustka…. Ale za to teksty pamiętam wszystkie…

Sachiel powstał w 2013 roku w Krzeszowie z inicjatywy Piotra Bieryta. Oprócz niego grupę tworzy także jego żona Anna  i przyjaciel Krystian Krok. Rok po powstaniu wygrali Must Be The Music.

Komentarze (5)

Nie wykazało C2H5OH

A prochy?

selekcja naturalna

nadmierna prędkość to nadmierna prędkość, sam sobie winny, tak jak napisał Obserwator, selekcja naturalna. poza tym co to za gwiadka i kogo to interesuje w Jeleniej? ani to dobry raper, ani nic.

Przecież Anioł Struż podawał komunikat;;Slow down!

Nie znam gościa ale życzę zdrówka.I mam radę.Są przyjemniejsze i mniej bolesne sposoby doprowadzania się do utraty pamięci.Ja mam takie zdarzenie średnio raz w tygodniu.Wystarczy udać się do sklepu i zakupić 0,7l.Czasem wystarcza a czasem trzeba jeszcze 0,5l.