Liczył na seks z 12-latką.

Mężczyzna internetowo korespondując z dziewczynką pisał, że chce całować jej usta, pieścić piersi, całować sutki, dotykać miejsc intymnych między nogami. Zapowiadał, że będzie wtedy nagi. Zaproponował spotkanie w minizoo w Lubinie. Tę korespondencje znali aktywiści ECPUP, ale gdy przyjechali na miejsce okazało się, że 35-latek zrezygnował tłumacząc, że zachorował. Pojechali więc do jego miejsca zamieszkania.
- Odwiedziliśmy, go w domu, ale go tam nie było. Po 2 godzinach poszukiwań udało się nam namierzyć go w innej wsi kilka kilometrów dalej – piszą w relacji z akcji. Na nagraniu widać, jak udaje im się nakłonić mężczyznę do przyznania, że umówił się na spotkanie z dziewczynką i że korespondencja nakłaniająca do podjęcia „innych czynności seksualnych” pochodzi z jego komunikatora. Łowcy nie ujawniają, czy korespondencja prowadzona była z „wabikiem”, czy z dzieckiem.
Zatrzymanego mężczyznę przekazano policji.
Elusive Child Protection Unit Poland to wolontariusze, którzy tropią pedofili w całej Polsce i po zebraniu dowodów przeprowadzają obywatelskie zatrzymania. Wytropili już ponad 40 takich osób. Często dowody uzyskują dzięki „wabikom”, czyli osobom udającym w internetowej korespondencji dzieci. Nietypowo przeprowadzają też zatrzymania, zamieszczając na swojej stronie facebookowej nagrania z akcji z wizerunkami zatrzymanych. Przy całym szacunku dla ich działalności to jednak działanie na granicy prawa (a właściwie bezprawne), bo bez względu na ciążące zarzuty nie wolno prezentować wizerunku podejrzanych bez zgody prokuratora lub sądu.