Lekkoatletyczne święto pod Karkonoszami

W niedzielę odbyły się dwie imprezy. Rano wystartowały mistrzostwa Jeleniej Góry w lekkiej atletyce. Rywalizacja zdominowana była przez zawodników z klubów lekkoatletycznych z Jeleniej Góry i nie tylko (m.in. ze Zgorzelca). Ale byli i typowi amatorzy, którzy stawiali dopiero pierwsze kroki w konkurencjach królowej sportu. Do takich należy zaliczyć na pewno Zuzannę Turwanicką, prezes Polskiego Związku Pszczelarstwa, która wystartowała w... rzucie oszczepem. Pani Zuzanna przyznała, że trenuje tę dyscyplinę od tygodnia pod czujnym okiem instruktora sportu Term Cieplickich (i zarazem organizatora imprezy) Grzegorza Leszka. Efekt? Została wicemistrzem Jeleniej Góry w rzucie oszczepem. To dlatego, że w tej konkurencji wystartowały jedynie... dwie panie. Dużo bardziej zacięta była rywalizacja w kategoriach męskich. Niemal w każdej konkurencji wystartowało po kilkunastu lub kilkudziesięciu uczestników.

– Samopoczucie znakomite, nie chodzi tu o wynik, ale o to, by sprawdzić samego siebie – przyznał Wiesław Dul, wieloletni biegacz, który startował na 5 km. Przyznał, że swój występ potraktował jako trening przed startem w maratonie.
O wynik chodziło tym, którzy wystartowali w popołudniowych Drużynowych Mistrzostwach Polski – Tamex Estraklasa. Był to finał cyklu tych zawodów. W Jeleniej Górze zobaczyliśmy wielu zawodowców, w tym awizowane wcześniej gwiazdy: Kamilę Lićwinko, Joannę Jóźwik czy Konrada Bukowieckiego. Wymienione panie nie zawiodły: K. Lićwinko pewnie zwyciężyła w skoku wzwyż, a Joanna Jóźwik zdobyła złoto w swojej koronnej konkurencji – biegu na 800 metrów. Rekordzista Polski w pchnięciu kulą Konrad Bukowiecki tym razem zajął drugie miejsce, musiał uznać wyższość Michała Haratyka.
– Udało się pobiec tak, jak zaplanowaliśmy z trenerem – powiedziała o swoim biegu Joanna Jóźwik. Bardzo chwaliła jeleniogórski stadion. – Pierwszy raz startujemy na tym obiekcie, ale jest bardzo dobry. Bardzo lubię taką nawierzchnię – powiedziała. – Wiem, że w ubiegłym roku były tu zawody mistrzowskie (mistrzostwa Polski U-20), powinno być ich więcej.
Dla zawodników był to ostatni start w tym sezonie, ale ważny, gdyż każdy lekkoatleta zdobywał punkty dla swojej drużyny. W klasyfikacji drużynowej (rywalizowało 9 klubów) zwyciężył AZS-AWF Warszawa, zdobywając 158 punktów. Drugie miejsce zajął AZS UMCS Lublin (146,5 pkt.) a trzecie – KS Podlasie Białystok (137 pkt.).

Wyniki Drużynowych Mistrzostw Polski można znaleźć TUTAJ.

Czytaj także: 

Lekkoatletyczne mistrzostwa z gwiazdami