Młody mężczyzna wybierał najczęściej małe produkty, aby było je łatwo schować i wyjść ze sklepu. W ten właśnie sposób wyniósł z różnych sklepów 33 pasty do zębów oraz kilkanaście fiolek z perfumami. Odwiedził też sklep odzieżowy, z którego ukradł spodnie i koszulki męskie. Przez dwa miesiące złodziejskiej działalności 20-latek naraził właścicieli sklepów na straty w wysokości 6 tys. zł. W ustaleniu tożsamości sprawcy pomógł wszechobecny dzisiaj monitoring. Skradzionego towaru nie udało się odzyskać, bo mężczyzna na bieżąco sprzedawał wyniesione przedmioty po „okazyjnej cenie”. Śledztwo w tej sprawie trwa, być może ofiarami złodzieja padły także inne sklepy. Już za fakty, które dotąd zostały przez śledczych ustalone, sąd może posłać młodego mężczyznę za kratki nawet na 5 lat.
Komentarze (2)
,,,Amberd Gold ,,,dal przyklad,tylko tym zlodziejom ,zero kary,,,
Po ile pasty były?