W ostatnie edycji konkursu jury ocenie poddało 163 prace 90 autorów z całego świata. Poza nagrodą główną, przyznano trzy nagrody równorzędne i pięć wyróżnień. Do wystawy pokonkursowej w Muzeum Karkonoskim, wybrano 84 prace, wśród których znalazły się grafiki jeleniogórskich twórców Marka i Macieja Lercherów.
Wyjątkowa popularność linorytu wśród polskich artystów grafików, jest niewątpliwie fenomenem nie mającym prawdopodobnie swojego odpowiednika w innych środowiskach artystycznych na świecie. Popularność linorytu w naszym kraju, zawdzięczamy twórczości Józefa Gielniaka, patrona konkursu, który w czasie piętnastoletniego pobytu w sanatorium w Kowarach – Bukowcu, stworzył ponad pięćdziesiąt grafik eksponowanych i nagradzanych na wystawach w kraju i za granicą. Do najważniejszych z nich należą I Nagroda na III Biennale Grafiki w Krakowie w 1964 r., nagroda na Vancouver Print International w Kanadzie – 1967 r. Czy Złoty Medal na I Międzynarodowym Biennale Grafiki we Fredrikstad w Norwegii. Dziś prace, matryce i narzędzia artysty możemy oglądać w Muzeum Karkonoskim, gdzie trafiły dzięki darowiźnie przekazanej przez żonę wybitnego grafika Grażynę Gielniak.
Do pierwszego konkursu można było zgłaszać wyłącznie prace wykonane techniką linorytu. Stopniowo regulamin dopuszczał do udziału w konkursie również drzeworyty wszystkie techniki druku wypukłego. Przez pierwszych siedem edycji ( 1977 - 1989 ) na udział w konkursie mieli szanse wyłącznie twórcy członkowie Związku Polskich Artystów Grafików lub absolwenci wyższych szkół artystycznych. Rosnąca popularność imprezy skłoniła organizatorów, do zmiany formuły i stopniowego poszerzenia regulaminu. Najważniejsza zmiana nastąpiła w 1993 roku, wtedy Konkurs stał się międzynarodowym triennale druku wypukłego. Od 2000 r. zrezygnowano z zasady tajności prac na konkursie. Ograniczano stopniowo ilość prac przysyłanych przez jednego artystę. Od X Konkursu ograniczono również format nadsyłanych grafik do wymiarów 100 x 70 cm. Regulamin nie miał już zapisu o konieczności posiadania dyplomu ukończenia wyższej uczelni artystycznej, przy utrzymaniu założenia, że skierowany jest do profesjonalnych artystów grafików.
Popularność organizowanego przez Muzeum Konkursu wciąż rośnie, zwłaszcza wśród artystów z zagranicy. W 1993 r. na wystawie pokonkursowej eksponowano 112 grafik 52 artystów, w tym 6 artystów z zagranicy (Kanada, Argentyna, Finlandia, Łotwa). W 2000 na wystawie eksponowano 172 grafiki 102 autorów (przy ograniczeniu do trzech liczby nadesłanych prac przez jednego artystę), w tym 45 prac 27 artystów z zagranicy (z 15 krajów: Szwecji, Norwegii, Finlandii, Czech,Słowacji, Grecji, Holandii, Chin, Bangladeszu, Japonii, Australii, Argentyny, Brazylii,Kanady, USA). W 2003 r. na wystawie pokonkursowej wyeksponowano 170 grafik 148 artystów, w tym z zagranicy 60 prac 45 artystów (z 25 krajów, ponad wyżej wymienionych również ze Słowacji, Białorusi, Turcji, Bułgarii, Hiszpanii, Włoch, Meksyku, Puerto Rico).
Prace nagrodzone i wyróżnione przez jury składające się z wybitnych polskich artystów grafików, stają się własnością Muzeum w Jeleniej Górze (w latach 1975 – 2001 noszącego nazwę Muzeum Okręgowe w Jeleniej Górze). W czasie posiedzenia jury typuje prace na wystawę pokonkursową i przyznaje nagrody. Po ogłoszeniu wyników muzeum organizuje wystawę pokonkursową, której zawsze towarzyszy katalog i plakat projektowany przez znanych artystów plastyków (Jan J. Aleksiun, Henryk Waniek, Jacek Szewczyk, Ryszard Jędroś). Medale wręczane laureatom głównych nagród były pracami medalierów (Stanisław Słonina, Ewa Olszewska – Borys, Jacek Dworski, Alfreda Poznańska, Zbigniew Frączkiewicz).
Organizatorzy nie ukrywają, że Konkurs Graficzny im. Józefa Gielniaka to impreza kosztowna, wymagająca wielkiego wysiłku ze strony organizatorów, przede wszystkim wymagająca stworzenia stałego niezależnego, działającego bez przerwy, sekretariatu oraz wygospodarowania odpowiedniej bazy lokalowej. Hamulcem są wysokie koszty organizacyjne, nawet przy wprowadzeniu opłat za uczestnictwo.
Konkurs jest doskonałą reklamą muzeum, jako głównego organizatora, jak również miasta i regionu. Pozwala także kultywować pamięć o jego patronie. Najbardziej wymierną korzyścią jest bez wątpienia stworzenie w muzeum podwalin kolekcji grafiki współczesnej wykonanej w technice druku wypukłego pozwalającej prześledzić aktualne tendencje w tej dziedzinie sztuki.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...