Kiedy zatrudniałem Joannę Klagę w urzędzie umówiliśmy się na wykonanie pewnych zadań i moja zastępczyni się z tego wywiązała. Bardzo jej za to dziękuję - wyjaśniał Radosław Jęcek. Dodał, że odejście urzędniczki nie ma żadnego związku z rozpowszechnianymi informacjami o braku formalnych kwalifikacji Joanny Klagi do zajmowania opuszczanego właśnie stanowiska. Zastępca burmistrza była odpowiedzialna za promocję. Burmistrz Jęcek przyznał, że spodziewał się, iż jego decyzja zrobi wrażenie i nie będzie dla wielu zrozumiała. - To kwestia doświadczeń i poznania innych sposobów i strategii zarządzania. Ja mam za sobą kilka lat w korporacji, gdzie ludźmi zarządza się zadaniowo. To w urzędach jest rzeczywiście rzadkie - powiedział. W najbliższym czasie w urzędzie miasta pod Śnieżką nie będzie zatrudniony nowy zastępca burmistrza.
Komentarze (10)
I bardzo dobrze, bo przemądrzałych i głupawych celebrytów w urzędzie nam nie potrzeba. Niech się zajmie lepiej swoim niedawno narodzonym potomkiem. Zastępca z niej był taki, jak ze mnie papież.
Who is this papież ?
A w Podgórznie odbyło się to o 100x lepiej niż w Karpaczu!!!!
Tam była:
KLASA,
PROFESJONALIZM,
WSPÓŁPRACA,
PRZEPŁYW INFORMACJI,
PODZIĘKOWANIA,
CZUŁE SŁÓWKA,
NIE BYŁO ŻEROWANIA NA DOROBKU ZWOLNIONEJ!
Pełna profeska... nawet zjawili się dziennikarze...
"zachwytom" nie było końca!
Dlaczego Burmistrz nie wziął przykładu z Podgórzyna?
Kochajmy Starostów, Burmistrzów i Wójtów -tak szybko odchodzą!
Zaraz nowe Wybory Parlamentarne, PiS doprowadzi do nich na wiosnę!
ja poznałem Panią Joannę i mam o niej bardzo dobre zdanie miła kompetentna i niezwykle pracowita może jedynie troszeczkę mało doświadczona ale szybko się uczyła
Za to w Szklarskiej jest i z-ca i doradca Burmistrza......
I kto teraz będzie się przechadzał po deptaku dumny jak paw w tą i z powrotem" stukając szpileczkami?????? Taka celebrytka karpacka i co? CAŁE SZCZĘŚCIE że burmistrz poszedł po rozum do głowy!!!
Tak się składa, że medale przyznał jeszcze Prezydent RP Bronisław Komorowski.
Większość dokumentów i tak urzędnicy podpisują "z up.", a więc dodatkowy etat to zbędny wydatek. Stary wyga Malinowski potrzebował z kolei całą świtę, a współpraca z nim układała się tragicznie. Popieram obecnego burmistrza, którego działania należy zaliczyć na duży plus. Już na "dzień dobry" "odchudził" ;),zredukował zbędne etaty w urzędzie. Od wielu lat to on, jako pierwszy burmistrz nie podniósł podatku od nieruchomości, który rok rocznie wzrastał o kilkaset złotych.