Mija właśnie 30 lat od daty pierwszego w regionie turnieju rycerskiego. Odbył się on w Wojcieszowie, a rycerze rywalizowali nie tylko wręcz, ale i konno. Wkrótce jeleniogórskie rycerstwo znalazło swoje godne miejsce na Chojniku, gdzie ideałom rycerstwa patronował i nadal patronuje Jerzy Czajka, nazywany dziś Hetmanem Polnym Rycerstwa Polskiego.
Na początek spotkania na Chojniku przypomniano ideały który przyświecały rycerzom przed wiekami i obowiązują do dziś. W szczególności jest to obowiązek obrony dobra i prawości przed złem, dotrzymywanie danego słowa, a na polu walki zakaz „ukazywania wrogowi pleców”.
Rozegrano szereg kuszniczych i łuczniczych konkurencji. M.in. turniej Wilhelma Tella, gdzie celem było jabłko na głowie chłopca, turniej szwajcarski z jajkiem oraz o pierścień Kunegundy. Prawdziwy dreszcz emocji, a za chwilę dużo uśmiechu wywołały pokazy rycerzy z Czech. W całej serii bezpośrednich pojedynku walczono bronią ostrą. Stąd obawy oglądających o zdrowie, a nawet życie uczestników walk. Na szczęście wyszkolenie walczących – zarówno rycerzy jak i białogłów - było bez zarzutu.
Z okazji jubileuszu XXX lecia Bractwo Rycerskie Zamku Chojnik, gospodarz turnieju uhonorowane zostało okolicznościowymi upominkami, a uczestnicy turnieju już umawiali się na kolejne spotkanie.
Komentarze (1)
Nie widzę księdza i kata.