Konrad Andrzejczak wszedł na boisko w 79 minucie meczu Zagłębie Lubin – Widzew Łódź, zmieniając Aleksandra Kwieka. Konrad od 6 roku życia trenował w KKS-ie Jelenia Góra pod opieką Grzegorza Królikowskiego. W 2011 roku przeszedł do Zagłębia Lubin, grał w drużynie juniorów, Młodej Ekstraklasie. Sobotni występ był jego debiutem w najwyższej w Polsce klasie rozgrywkowej. – Konrad jest zawodnikiem bardzo wszechstronnym, mogącym grać w każdej formacji – mówi Grzegorz Królikowski, wiceprezes KKS-u.
To nie jedyny jeleniogórski akcent w meczu Zagłębia i Widzewa. Młodzi zawodnicy Akademii Piłkarskiej Chojnik Jelenia Góra wyprowadzili piłkarzy obu zespołów na ostatni mecz sezonu. Nastroje były bardzo odmienne, dla piłkarzy Zagłębia i Widzewa było to pożegnanie z ekstraklasą, bowiem oba kluby spadają do I ligi. Dla dzieci z Chojnika – wyjątkowe święto. Najlepiej tę sytuację obrazują słowa małego Jasia. – Trenerze mam „ciary” na plecach – powiedział tuż przed wyjściem na murawę. Młodzi adepci AP Chojnik nie szczędzili gardeł dopingując Zagłębie a w szczególności wspomnianego Andrzejczaka.
Pozostaje tylko żałować, że Zagłębie żegna się z ekstraklasą, bo na mecze tej drużyny z najlepszymi w kraju przyjeżdżało wielu jeleniogórzan.
Komentarze (2)
Zdjęcie nr 7 -> za nie długo będzie też tam wisieć flaga Jelenia Góra ! ZAGŁĘBIE LUBIN PO ŻYCIA KRES!