Do zdarzenia doszło w czerwcu w Jeleniej Górze. – Pokrzywdzony mężczyzna zorientował się, że zginęła jego karta bankomatowa i ktoś ją wykorzystuje, wypłacając pieniądze z jego konta. Zawiadomił policję – informuje podinspektor Małgorzata Gorzelak z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. – Funkcjonariusze w oparciu o zebrane w tej sprawie informacje wytypowali i zatrzymali osobę podejrzewaną o ten czyn.
Okazało się, że to 37-letnia jeleniogórzanka. Kobieta jest znajomą pokrzywdzonego. Mężczyzna miesiąc wcześniej pozwolił jej u siebie zamieszkać. Kilka razy robili nawet razem zakupy, płacąc jego kartą.
– Kobieta po kradzieży co najmniej 8 razy wykorzystała kartę, by wypłacić gotówkę z konta pokrzywdzonego – mówi rzeczniczka policji. Znajomość najwidoczniej przechodzi kryzys, bo mężczyzna nie wycofał zawiadomienia i teraz 37-latce grozi nawet do 10 lat więzienia.
Komentarze (3)
No co w tym dziwnego - ona mu dawała, on jej nie płacił, to sobie sama zapłaciła - tak to widzę!
wycofac to on sobie moze, kradziesz jest przestepstwem sciganym z urzedu, zatem od momentu poinformowania wszczynana jest procedura czy sie to komu podoba czy nie.