Jedyny gol w tym meczu padł w 62 minucie. W polu karnym Karkonoszy faulowany był Billy Tchouage, a karnego pewnym strzałem wykorzystał Grzegorz Rajter. Tchouage przewrócił się w starciu z Kazimierzem Hamowskim. Trener Karkonoszy Artur Milewski uważa, że karnego nie było. – Z mojej perspektywy wyglądało to tak, że zawodnik przewrócił się na piłce – powiedział po spotkaniu.
Więcej bramek już nie padło.
W Jeleniej Górze obawiano się tego meczu, Ślęza to ubiegłoroczny zwycięzca III ligi, w tym sezonie gra w dość mocno zmienionym składzie. Od początku przeważali wrocławianie, którzy zamknęli gospodarzy na ich połowie. Z czasem gra wyrównała się i Karkonosze stworzyły kilka dogodnych sytuacji. W pierwszej połowie największe zagrożenie pod bramką Ślęzy było po stałych fragmentach gry, ale Gąsiorowski i po strzale Pacana i Radziemskiego nie dał się zaskoczyć.
Na początku drugiej połowy Szramowiat skorzystał z prezentu od obrońców Ślęzy, przedarł się prawą stroną i dograł do Machowskiego. Ten jednak nie sięgnął piłki.
Goście też mieli kilka znakomitych okazji, w pierwszej połowie na listę strzelców mógł wpisać się Jakub Bohdanowicz, w drugiej – ponownie Rajter i Niewiadomski.
W końcówce jeleniogórzanie grali na tzw. aferę, czyli próbowali licznych wrzutek w pole karne gości, ale nie było z tego większego zagrożenia. Trzeba jednak przyznać, że inauguracja pod względem sportowym wypadła bardzo przyzwoicie.
Mecz obejrzało 800 widzów. Przed spotkaniem prezes OZPN Andrzej Kowal w towarzystwie Tadeusza Gowina i prezydenta Jeleniej Góry Marcina Zawiły wręczyli kapitanowi biało-niebieskich puchary za awans do III ligi.
Karkonosze Jelenia Góra – Ślęza Wrocław 0:1 (0:0)
bramka: Rajter (k) 62'
żółte kartki: Malinowski - Niewiadomski, Tchouague, Kątny
widzów: 800.
sędziowali: Paweł Łapkowski jako główny oraz asystenci: Piotr Machalski i Przemysław Woźniak
Karkonosze: Dubiel – Wawrzyniak, Pacan, Hamowski, Mateusz Firlej (78' Sareło), Malinowski, Radziemski, Kusiak (89' Bednarczyk), Maciej Firlej, Machowski (75' Kowalski), Szramowiat.
Ślęza: Gąsiorowski – Kaczmarek (82' Korytek), Celuch, Przystalski, Niewieściuk, Kątny, Bohdanowicz, Niewiadomski, Rajter (89' Fedorowicz), Tchouague (67' Janas), Jakóbczyk (78' Stawiarz).
Komentarze (1)
Nic się niestało...