To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Hit klasy B dla Nysy Wolbromek

Hit klasy B dla Nysy Wolbromek

W arcyważnym meczu grupy I Nysa Wolbromek pokonała minimalnie 1:0 Amfibolit Leszczyniec i jest o krok od awansu do wyższej ligi. Po tym spotkaniu obie drużyny czują spory niedosyt.

Goście dlatego, że zagrali całkiem dobrze, momentami przeważali, stworzyli nawet kilka dogodnych sytuacji, ale nie potrafili wykorzystać. Gospodarze, bo mogli wygrać wyżej, lecz sędzia podjął kontrowersyjną decyzję i nie uznał im bramki.

W pierwszej połowie gra była bardzo nerwowa, żadnej z drużyn nie udało się trafić do siatki rywali. W 15 minucie brutalnie sfaulowany został obrońca Nysy Krzysztof Madziarz i musiał opuścić boisko.

W drugiej odsłonie działo się więcej. Ku zaskoczeniu kibiców na jej początku przewagę osiągnęli goście. Jednak to gospodarze zdobyli upragnioną bramkę. W 65 minucie do siatki rywali trafił Sławomir Perun i Nysa była w niebie. Gospodarze opanowali grę i mogli przypieczętować zwycięstwo dziesięć minut później. Bramkarza Leszczyńca pokonał Arkadiusz Nowakowicz, ale sędzia gola nie uznał, dopatrując się spalonego. Była to kontrowersyjna decyzja arbitra.

Do końca meczu wynik nie zmienił się i na trzy kolejki przed końcem Nysa wyprzedza o trzy punkty dzisiejszych rywali z Leszczyńca.

- Wygraliśmy mecz, ale niczego bym nie przesądzał – powiedział Dariusz Pawlak, trener gospodarzy. - Dzisiaj zrobiliśmy wielki krok do awansu, ale jeszcze wszystko może się zdarzyć. Niestety, w tej rundzie mamy kłopoty kadrowe: chłopcy wyjeżdżają do pracy do Niemiec, na studia. Dzisiaj straciliśmy Krzyśka Madziarza, ma złamane dwie kości śródstopia, prawdopodobnie to koniec jego przygody z piłką. Przed nami trzy mecze, musimy je wygrać.

Nysa Wolbromek – Amfibolit Leszczyniec 1:0 (0:0) - ZOBACZ ZDJĘCIA

bramka: Sławomir Perun