"Nie mamy celebrytów na listach"

Janusz Jędraszko, drugi na liście PPP, szef Jeleniogórskiego Stowarzyszenia Osób Bezrobotnych przekonuje, że obecna ustawa o zaopatrzeniu w wodę została napisana pod dyktat lobby wodociągowego.

- To nie do pomyślenia, żeby w praktyce przedsiębiorstwa wodociągowe ustalała taryfy wody na rok, gdy to rynek powinien być wyznacznikiem cen. To trzeba zmienić – dodaje.

Według niego znowelizować trzeba także prawo upadłościowe, by bardziej przejrzysta była praca sędziów komisarzy oraz syndyków.

Polska Partia Pracy proponuje także likwidację NFZ-etu i powrót do struktury podobnej do istniejących wcześniej kas chorych, „żeby administracja nie zżerała dużej części pieniędzy, a składki pozostawały w regionie”.

- Proponujemy także wprowadzenie dobrowolnego opodatkowania mieszkańców na rzecz szpitala. Gdyby każdy z mieszkańców płacił po 10 złotych na swój szpital, wówczas taka pomoc byłaby bardziej odczuwalna, niż proponowany przez rząd wzrost składki zdrowotnej o 3 procent – mówi lider listy PPP w naszym okręgu, Patryk Kosela, młody politolog z Głogowa.

Kandydaci tego ugrupowania chcą wesprzeć, poprzez działania legislacyjne, tanie budownictwo komunalne. Według nich, rząd powinien być gwarantem zaciąganych przez samorządy kredytów na budownictwo mieszkaniowe. Zaktywizowanie do tego budownictwa, na przykład, spółdzielni socjalnych, rozwiąże też w pewnym stopniu problem bezrobocia.

Dzisiejsza konferencja kandydatów PPP to jedyny przejaw aktwyności tego ugrupowania w kampanii wyborczej w mieście. Organizatorzy mówią, że to dlatego, bo PPP nie ma pieniędzy, ani celebrytów na listach.