Dwa lata i dwa miesiące więzienia oraz zobowiązanie do wyrównania strat – takiej karze poddał się dobrowolnie herszt 6-osobowego gangu włamywaczy do ogródków, altanek i innych miejsc.
Sprawę prowadziła policja w Kamiennej Górze. Łupem padały narzędzia, rusztowania, blacha, sprzęt RTV. Drugi dorosły członek szajki dostał pół roku więzienia w zawieszeniu na 2 lata. Czterech nieletnich odpowie przed sądem rodzinnym.
Komentarze (4)
Jak kradl wiedzial co robi znacz jest swiadomy czynu a tym samym dorosly.Chroncie zlodziei zekomo mlodocianch, to moze i sady ukradna, zeby ich nie karaly.A jakaz to dla takiego kara dozor policyjny zadna. Kpiny w zywe oczy, :woohoo:
Jaki tem "herszt gangu". Ot zwykły, współczesny Oliwer Twist z powieści Dickensa.
Produkt uboczny stosunków gospodarczych i społecznych współczesnej Polski.
Po 80 batów dla każdego i by wiedzieli, że po nie swoje łapy się nie wyciąga!!!!!