Górska poczta pod śniegiem

Pracownicy poczty opisywali na swoim facebooku, że opuszczali budynek w dramatycznych okolicznościach. „ Uciekliśmy w ostatniej chwili. Dookoła są nawiane przez wiatr nawet 4- metrowe zaspy” - relacjonował poczmistrz Dalibor Blaha.
Zimą pracuje na poczcie od dwóch do czterech osób. Próbują teraz stopniowo usuwać śnieg, ale idzie to powoli, bo jest ich zbyt mało, pogoda fatalna, a żadnego sprzętu nie da się użyć. Dlatego na swoim facebooku zapytali turystów, czy pomogą im w odkopaniu poczty. „Poszukujemy pomocy do niedzieli. (20 stycznia).Weźcie łopaty i przyjeżdżajcie – zwołują ludzi.
Ceská Poštovna Anežka na Śnieżce na ogół jest czynna przez całą zimę. Ale tak dużych opadów śniegu jeszcze tu nie przeżyli. - To jest ekstremalne – opisują pocztowcy. Nie zaskoczył ich mróz i śnieg, bo do tego już się przyzwyczaili. Zaalarmowały ich rozmiary opadów i silny wiatr ( ponad 140 km/godz), który powodował powstawanie ogromnych zamieci.
Dalibor Blaha, który na poczcie na Śnieżce pracuje pięć lat, mówił czeskiemu portalowi Novinky.cze, że takiej masakry jeszcze nie przeżył. Gdyby szybko nie opuścili budynku, groziło im, że błyskawicznie powiększające się zaspy, uniemożliwią ewakuację.
Niezwykła poczta
Česká Poštovna Anežka na Śnieżce jest najwyżej położoną tego typu placówką w Czechach. Od 2008 działa w nowym budynku zwanym „domem z 20 tysięcy kawałków drewna”. Poczta jest popularną atrakcją turystyczną. Można stąd wysłać list lub kartkę i mieć unikalny stempel pocztowy. Jest tu także bar, gdzie można coś zjeść i wypić. Z tarasu przy ładnej pogodzie można podziwiać Karkonosze. Poczta jest czynna od godz. 10.00 do 16.00. Wielu turystów dociera do niej koleją gondolową, która na najwyższy szczy Karkonoszy kursuje z czeskiego Pecu pod Śnieżką.
Budynek wystawiony na surowe warunki alpejskie, jakie panują na szczycie, jest zaprojektowany, tak, aby sobie z nimi poradzić. Architekci Martin Rajniš i Patrik Hoffman zaprojektowali go jako drewnianą wyrzynarkę składającą się z dwudziestu tysięcy sztuk, owiniętą wokół podwójnej szklanej obudowy. Drewniane żaluzje są wyposażone w system hydrauliczny i obiekt można przekształcić z drewnianego w przeszklony. Poczta stoi w miejscu wcześniejszego schroniska Česká bouda. W 2004 roku robotnicy rozebrali je i zwieźli ze szczytu za pomocą wyciągu linowego i śmigłowca.
Od dwóch lat właściciele poczty na Śnieżce organizują 26 stycznia zawody Sněžka Sherpa Cup, nawiązując do tragarzy wnoszących towar na szczyt Śnieżki w XIX i pierwszej połowie XX wieku. Trasa wynosi 6,4 km i ma w sumie podejść 750 m. Podczas zawodów mężczyźni wnoszą na Śnieżkę plecaki o wadze 40 kg a kobiety 20 kg. Najszybsi są w stanie przejść ten odcinek w 1 godzinę i 15 minut. Ostatnio pojawiła się jeszcze kategoria dla najmocniejszych - plecaki ważą 60 kg.
Dlaczego urząd nazywa się Anežka? Rajniš i Hoffman w sumie przedstawili dziewięć sugestii, jak budynek może wyglądać. Wszystkie projekty nazwali imionami żeńskimi zaczynającymi się na A. Ponieważ ostatecznie wariant o nazwie Agnes wygrał, taką nazwę otrzymała poczta po zakończeniu budowy.
Ekstremalnie ciężkie warunki
Kto zechce pomóc pocztowcom w odkopaniu ze śniegu wejścia do budynku, wcześniej powinien sprawdzić jakie warunki są na szlakach. W czeskich Karkonoszach obowiązuje IV stopień zagrożenia lawinowego, w polskich- III stopień. Zamkniętych jest sporo tras.
Czeski Instytut Hydrometeorologiczny (ČMHÚ) ostrzega przed silnym wiatrem. Może osiągać prędkości od 55 do 70 km/godz. w górach od 70 do 110 km /godz. Przy dużym wietrze kolej gondolowa z Pecu na Śnieżkę jest nieczynna.