Teatr łączy w sobie wiele dziedzin sztuki, dlatego Międzynarodowy Dzień Teatru stał się okazją do wręczenia nagród wybitnym twórcom i animatorom życia kulturalnego naszego regionu.
Kapituła Srebrnych Kluczyków przyznała pięć nagród. W kategorii SZTUKI WIZUALNE Sylwia Motyl-Cinkowska w imieniu Kapituły wręczyła Srebrne Kluczyki Katarzynie Rotkiewicz-Szumskiej za wystawę malarstwa w Galerii Sztuki BWA w Jeleniej Górze pt. „Portrety w zawieszeniu”.
W kategorii MUZYKA uhonorowano Sławomira Kupczaka, kompozytora, dyrygenta i pedagoga „za osiągnięcia twórcze i edukacyjne oraz kreowanie muzyki, która łączy i uszlachetnia”.
-Co i kto łączy Jelenią Górę z takimi wydarzeniami, jak Festiwal Sacrum Profanum, Musica Elektronica Nova, Warszawska Jesień? Te wszystkie wydarzenia łaczy osoba laureata – uzasadniał werdykt Kapituły Michał Guz.
W kategorii ZJAWISKO KULTUROTWÓRCZE Srebrny Kluczyk otrzymał Józef Liebersbach za ideę „Symfonii pogody” oraz wyjątkowy upór w skutecznej jej realizacji.
- Patrzę na Józefa Liebersbacha i pierwszym wrażeniem jest to, że warto mieć marzenia. Kiedyś wymarzył sobie, aby język natury zamienić w język muzyki – laudację słowem i wierszykiem na cześć laureata wygłosił Kazimierz Pichlak.
Robert Mania z Teatru C.K. Norwida w Jeleniej Górze za rolę Don Juana w spektaklu „Don Juan” w reżyserii Michała Kotańskiego dostał Srebrne Kluczyki w kategorii KREACJA AKTORSKA.
- Każda epoka ma swojego Don Juana, każdy teatr ma swojego Don Juana, a nasz teatr ma ich dwóch. Jednego sprzed 40 lat i drugiego młodszego, nagrodzonego przez Kapitułę – dowodziła w imieniu Kapituły Urszula Liksztet.
Robert Mania, odbierając nagrodę, ze sceny połączył się telefonicznie z żoną, aby i ona mogła usłyszeć brawa publiczności. Nieobecność żony wytłumaczył radosną nowiną: „trzy dni temu urodziła córeczkę”.
Za najlepszy SPEKTAKL TEATRALNY Kapituła uznała spektakl Teatru Norwida pt. „Samobójca?” w reżyserii Krzysztofa Rekowskiego.
Zgodnie z tradycją, Alina Obidniak, długoletni dyrektor Teatru Norwida, nagrodziła NAGRODĄ HONOROWĄ Zdrojowy Teatr Animacji w Jeleniej Górze za spektakl „Tylko jeden dzień” w reżyserii Agaty Kucińskiej.
- To spektakl, który głęboko mnie poruszył – przyznała Alina Obidniak.
Redaktor Naczelny „Nowin Jeleniogórskich”, Andrzej Buda, zdradził werdykt publiczności i wręczył Wytrych do Serc Publiczności przyznawany w plebiscycie czytelników „Nowin Jeleniogórskich”. Tym razem nominowani do nagrody byli artyści rozmaitych dziedzin sztuki. Najwięcej głosów smsowych i tradycyjnych kuponów zebrał Zbigniew „Mucha” Muczyński, lider zespołu Leniwiec!
- Nasz zwycięzca prowadzi zespół, którego nazwa stoi w znakomitej konfrontacji z dzisiejszymi czasami wyścigu po sukces. Swój wyścig do Wytrycha Publiczności zaczął już 20 lat temu... poproszę na scenę Zbigniewa Muczyńskiego – anonsował laureata Andrzej Buda.
Ostatni z Kluczyków, jedyny w swoim rodzaju, czyli Złoty Kluczyk, Redakcja i Fundacja Nowin Jeleniogórskich za całokształt działalności przyznała Orkiestrze Filharmonii Dolnośląskiej.
- Ten Złoty Kluczyk został wymuszony przez życie. Wystarczy spojrzeć na laureatów dzisiejszych nagród, żeby wiedzieć, jak bogate jest nasze życie kulturalne, jak wielu jest fantastycznych twórców. W tym roku po raz pierwszy przyznajemy Złoty Kluczyk, nagrodę ponadczasową – mówił Daniel Antosik, Prezes Fundacji Nowin Jeleniogórskich.
Podczas Gali Srebrnych Kluczyków poseł Zofia Czernow wręczyła wybitnym twórcom kultury naszego regionu resortowe odznaczenia Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Janina Hobgarska, dyrektor Galerii Sztuki BWA w Jeleniej Górze otrzymała srebrny Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Odznaczeniami „Zasłużony dla Kultury Polskiej” wyróżniono Urszulę Broll - malarkę z Przesieki, Zbigniewa Frączkiewicza - rzeźbiarza ze Szklarskiej Poręby oraz Zbigniewa Szumskiego - twórcę i reżysera Teatru Cinema z Michałowic.
Podczas Gali nie zabrakło rozmaitych gratulacji i „bardzo materialnych nagród” ufundowanych przez Miasto Jelenia Góra i Starostwo Powiatowe. Dyrektor Teatru Norwida, Piotr Jędrzejas, z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru wyróżnił pracowników, którzy na co dzień wpływają na życie teatralne miasta, choć nie stoją na scenie w świetle lamp.
Galę poprowadził Krzysztof Langer z kabaretu Paka. Więcej o laureatach i samej imprezie we wtorkowym wydaniu „Nowin Jeleniogórskich”.
FOT.: GOK
Komentarze (11)
Kluczyki kluczykami, szacunek, ale najważniejszy jest wytrych, bo otwiera każdy zamek!
Brawo Leniwiec i jego spiritus movens, Mucha-Muczyński, to już 20 lat, są jak wino, im starsi, tym lepsi!
A spektakl "ShowBizz"? Takiej chały to dawno nie widziałem!!! Aktorzy z mikroportami bo co będą sobie gardło zdzierać w przydrożnym teatrze. Poza tym na święto teatru w teatrze sprzedawali szampana po 5 zł. Bizz na całego!!!
Kluczyki....no OK (choć przydługo), ale ShowBizz.....
Kto to zaproponował?? Wynudziłem się za wszystkie czasy.
A czas zmarnowany bezpowrotnie. Sztuka, czy może raczej "sztuka" nie powinna zagościć w naszym teatrze, a już na pewno nie w takim dniu.
Kolega Paździoch położył rólkę koncertowo, choć można było z niej wykrzesać nieco więcej. Jedynie Monika Dryl obroniła się aktorsko, a zwłaszcza wokalnie. Myślę, że gdyby bilety były po 5 zł a nie po 80!) to zakup ich byłby ze strony publiczności aktem najwyższej dobroczynności.
I jeszcze to...
"Wszystkich kręci SHOWBIZNES!!!
Miłość i zdrada, ucieczka i pościg, nocne życie i romantyczne poranki...
A na deser jeszcze ten Sinatra!
Jednak... czy w tym rozpędzonym świecie jest jeszcze miejsce na miłość i przywiązanie? Czy artyści to nadal zwykli ludzie?
Na te pytania znajdziecie Państwo odpowiedź w prapremierowej na polskich scenach sztuce "SHOWBIZZ" Petera Quiltera, autora słynnej "Boskiej".
Przygotowana przez Ewę Kuklińską choreografia i wykonywane piosenki z repertuaru Franka Sinatry, są gwarancją rozrywki na najwyższym poziomie."
Czy autor widział to samo przedstawienie co ja???
GRATULACJE DLA WSZYSTKICH UHONOROWANYCH I ZAUWAŻONYCH. Z TEGO WIECZORU WIELE MOŻNA BYŁO WYNIEŚ, KAŻDY NA SWÓJ SPOSÓB.
MOJE REFLEKSJE PONIŻEJ.
Urzędnicy obcowanie z kulturą, poezją to dyskurs ku refleksji i czynom, za słowem tylko czyn jest przykładem i wzorem.
Wczoraj wiele mądrości płynęło z słów mających głos. Szły też i czyny w ślad, za co wielkie brawa dla PANA DYREKTORA NASZEGO TEATRU - Dyrektor – menedżer – profesjonalista- wywołuje długoletnich pracowników honorując ich docenia profesjonalizm tych, których nie widać a bez nich jak mówi - nie byłoby tak wspaniale widowisko na scenie dla odbiorcy – BRAWO DYREKTORZE!
Padały słowa o wrażliwości ludzi kultury, nauki, że warto ich dostrzegać, tak warto z nich brać przykład.
Zatem decydenci nie dopuszczajcie do patologii, która oburza i stanowi zły przykład, w sekwencji SIEJE ZŁO, KTÓREGO ŻNIWA ZBIERAMY MY WSZYSCY.
TEGO PRZYKŁADEM JEST SANEPID, w którym zwalnia się fachowców wysłużonych, dla których sanepid był ważniejszy czasem od rodziny. Dyspozycyjność, wachlarz interdyscyplinarnej wiedzy, kultura i nauka, poezja, dziennikarstwo, profesjonalizm i doświadczenie to zdeptano, by zaspokoić niskie poczucie własnej wartości.
Długoletni były dyrektor nie doczekał tu emerytury (jedyny epidemiolog) jak i wielu innych pracowników, pracownicy nie otrzymali jak tu nagrody jubileuszowej po 40, czy też 45 latach pracy oddanej na rzecz społeczności lokalnej, zwolniano ich tuż przed nabyciem takiego prawa, najpierw alienując z środowiska pracy – z zadań, wymuszając postawy …. .
Urzędnicy DECYDENCI ZATRZYMAJCIE LOKOMOTYWĘ zła, by nie unicestwiła POTĘGĘ KAPITAŁU LUDZKIEGO kreatywnych pracowników w INNYCH PODLEGŁYCH WAM JEDNOSTKACH (ile ich jest?)
SANEPID jest przykładem, że nie wszędzie menedżer jest profesjonalistą umiejącym wykorzystać i docenić zasoby pracownicze. NIESTETY nie można mówić w nim też o racjonalnych decyzjach a i wiarygodności do tych służb brak, bo czy można wierzyć jeśli dowody mówią inaczej?
A siła przekazu tych służb do odbiorcy jest równie ważna jak aktora do widza.
Kiedyś było inaczej!
Zgadzam się, że gala świetna, choć "ShowBizz" zaraz po niej to beznadziejna chała nie warta 40 zł za miejsce na jaskółce (choć dzięki temu dalekiemu miejscu można było niepostrzeżenie wyjść w trakcie). Nagrodzonym gratuluję: niektórych mam przyjemność znać i podziwiać ich pracę na co dzień. W porównaniu do zeszłorocznej, półamatorskiej gali, ta wyszła świetnie. Jestem pełen uznania dla nowego Dyrektora, który tego dnia otworzył kulisy Norwida dla zwiedzających i po raz pierwszy od stuleci można było zwiedzić teatr, który wszyscy tak ko****y. Cieszę się, że Dyrektor przedstawił kilkoro nieznanych szerzej ludzi teatru, bo teatr to nie tylko podziwiani bogowie, ale też niewidoczni śmiertelnicy, którzy codziennie zarządzają i gospodarują boskim Olimpem - dobrze, że zrywamy z niefortunnym stereotypem, że teatr to tylko aktorzy. Mam tylko uwagę do pana prowadzącego galę, który na wstępie przywitał wszystkie jeleniogórskie teatry, a tak naprawdę wymienił jedynie dwie miejscowe instytucje i trzy prywatne ośrodki z Michałowic. Zapomniał o działających w mieście: Teatrze Na Progu, Teatrze Za Murem, Teatrze Odnalezionym-Staarcie, grupach kabaretowych Seniority i Bella Mafia, chociaż na widowni zasiadali przedstawiciele wielu z nich... W Międzynarodowym Dniu Teatru organizatorzy gali powinni pamiętać o wszystkich jeleniogórskich teatrach, nawet jeśli nie znalazły uznania w oczach czcigodnej Kapituły.
brawo Panie Miłoszu. Bardzo cenna uwaga. Co najmniej niegrzeczne niedopatrzenie.
Ooo! Wrotnieski był.
Bardzo udana oprawa muzyczna, ale....Kim był człowiek z wadą wymowy sypiący sucharami czyli prowadzący galę?
Tak to starosta! Pokazywali go nawet w TVN. Gratuluje fotki i odwagi. Te osoby obok to kto?
Czy "uczestnik" to ten brunet siedzący za Panem Starostą?