Jeleniogórzanie mogą w czasie festynu wygrać sześciodniową wycieczkę do Wilna i na Mazury, weekend w górskim pensjonacie, płytki łazienkowe czy bezpłatną podróż tam i z powrotem na trasie obsługiwanej przez PKS z Jeleniej Góry. Wielkim powodzeniem cieszcy się loteria fantowa. W trzech pączkach ukryto złote pierścionki. Do wygrania są także krzesła, garnki a nawet kryształy. W dawnej kapilcy, która zmienia obecnie swą funkcję, zorganizowano kawiarenkę z pysznymi ciastami. Upiekły je oczywiście parafianki.
Jak zauważyliśmy, Marek Obrębalski kupił aż cztery losy... Nie udało się nam natomiast podpatrzeć, ile losów kupił wiceprezydent Zbigniew Szereniuk. Widzielismy natomiast, że obaj objadali się grochówką i kiełbaskami.
Komentarze (10)
kwadrans temu byłem na festynie,a tutaj juz sa fotki. congratulations
..Pan Prezydent ma nosa..Na pewno wybral same WYGRANE losy !.
Najważniejszego nie wygrał i nie wygra.
..do - [~Jacek.K..]..Tak myslisz ?.To dlaczego Pan-Prezydent na zdjeciu taki..URADOWANY ??.
Do Piipi: On jest uradowany SŁUŻBOWO. W środku przeklina dzień, w którym się urodził. Wiem co mówię... :angry:
ze byl b udany
..do - [~Jacek.K..]..Zgodze sie z Toba.Mezczyzna nawet jak sie smieje..to zawsze cos KNUJE !.Dobranoc..*piipi
Ty Pipi nie wierzysz w mężczyzn widzę :D
..do - [~Anonimowy..]..Moja wiara ZNIKNELA..gdy ich poznalam..
Te nieroby na czele z Obrębalskim to potrafią jedynie przecinać wstegę i to najlepiej tam gdzie kto inny sie napracował. Brawo dla księdza i parafian, a Obrebalski do roboty by się wziął, a nie obżerał grochówką. Jak można tak bezczelnie smiać sie ludziom w twarz a jednocześnie dokładać im kolejne podwyżki wody i mieszkań.