- Usuniemy napis łącznie ze swastyką, którą ktoś namalował. Sprawę będziemy musieli też zgłosić organom ścigania – mówi Ireneusz Maciejczyk, z-ca burmistrza Lwówka Śląskiego.
Miejsce, w którym pojawił się slogan wraz z symbolem nazistowskim to w czasie dnia spokojna alejka, na której zawsze jest wielu spacerowiczów. Chodzą tamtędy osoby starsze, które odwiedzają swoich bliskich na cmentarzu miejskim. Miejsce jednak nie jest monitorowane, dlaczego wieczorami często odbywają się tam alkoholowe libacje. Sprawie swastyki przyjrzą się lwóweccy policjanci.
- Będziemy starali się ustalić sprawcę tego malowidła, mamy w swojej komendzie bardzo dobry wydział operacyjny, który zrobi stosowne rozpytanie. Jeśli sprawca zostanie złapany, będzie musiał za swoje czyny odpowiadać przed sądem – mówi Marek Madeksza rzecznik prasowy lwóweckich policjantów.
Szerzenie poglądów nazistowskich jest ścigane z urzędu. Sprawcy może grozić kara grzywny, ograniczenia wolności lub nawet pozbawienia wolności do lat 2.
Komentarze (3)
g****ch nie sieją...
Nie jestem rasistą ale to co się dzieje w naszym kraju przechodzi ludzkie granice, rozumiem że trzeba pomagać emigrantom ale na miarę swoich możliwości a nie jak teraz kosztem rodowitych Polskich obywateli którzy nie mają pracy, latami czekają na mieszkania socjalne, utrudniony dostęp do pomocy z MOPSu gdzie muszą pokazywać liczne zaświadczenia by dostać w ograniczonej ilości produkty pierwszej potrzeby. A taki emigrant już na starcie dostaje mieszkanie (fakt faktem o niskim standardzie ale dostaje), prace, i nie musi nic pokazywać w MOPSie by dostać to co wykluczony społecznie Polak.
Uważam,że pisanie o tym gówniarzerskim występku to niepotrzebna woda na młyn!Gdyby nikt o tym słowem w mediach nie ws[pomniał to wszystko rozeszło by się po kościach.A tak można się spodziewać kolejnego wandalizmu,bo przecież temat jest medialny a sprawcy czują się bohaterami portali!W końcu takich napisów nie brakuje w żadnym polskim mieście i nikt tego jakoś nie nagłaśnia?!Dziennikarze zastanówcie się czasem czy pisząc o takiej "popierdółce" postępujecie należycie?!