.
- Saskia Laroo jest jazzową artystką europejską najlepiej znaną na świecie, nie tylko w obu Amerykach, ale i Afryce... wszędzie tam jest znana jako Lady Miles Davis, z czego jest szczerze dumna. Uważa, bowiem, że należy do szczepu wojowników, którego wodzem był Miles Davis – zapowiadał koncert Tomasz Tłuczkiewicz.
Lady Miles Davis ze sceny uwodziła publiczność nie tylko „aksamitnym tonem trąbki”. Śpiewała, dopingowała swoich muzyków i rozmawiała z publicznością. Sceniczne show w jej wykonaniu jeleniogórska publiczność „kupiła” od razu, włączając się aktywnie w interakcje ze sceną. A przy tym mogła się przekonać, dlaczego Tomasz Tłuczkiewicz uprzedzał, że Saskia Laroo ze sceny mówić będzie różnymi językami, nie tylko klasycznego jazzu:
- Saskia Laroo mówi różnymi językami, jak Miles Davis, ale zawsze mówi swoim, własnym, rozpoznawalnym głosem.
Jeszcze późno w nocy w „Kwadracie” rozbrzmiewał jazz w wykonaniu Jorgos Skolias & Oleś Brothers.
Dziś, w niedzielę 26 października, trzeci i ostatni dzień XIII Krokus Jazz Festiwalu. O godzinie 11 w sali widowiskowej Jeleniogórskiego Centrum Kultury rozpoczyna się druga tura przesłuchań konkursowych młodych kapel jazzowych (wstęp na koncerty Międzynarodowego Konkursu Młodych Zespołów Jazzowych „Powiew młodego jazzu” jest bezpłatny!). Wyniki konkursu i laureatów „Złotego Krokusa” poznamy podczas finałowego koncertu, kiedy to zagra saksofonista altowy Sherman Irby. Ale to jeszcze nie koniec na dziś jazzowego grania. Na pożegnanie w „Kwadracie” wystąpi grupa New Bone.
Komentarze (5)
Lewcka gwiazdka , lewackiej imprezy.
Boże spraw abym nigdy nie spotkał autora w/w postu.
Doppler! To się leczy. Tylko wreszcie udaj się do lekarza :)
nie sadze zeby to bylo uleczalne.