DzielnyTata.pl

Rafał olej to ja sam wychowywalem dziecko 15 lat a konsekwencji wrocila do matki ktora ja pozocila wiec sie nie rozczula bachory to bachory miska ryzu i koniec tak jak w Korei polnocnej szkoda ze teraz o tym wiem

Aż się wzruszyłam. Kochani tatusiowie, którzy mogą być ze swoimi dziećmi kiedy chcą, a nie widzą ich kilkanaście lat. Z własnej woli, mieszkając w tym samym mieście! Znam takiego. Od sześciu lat w ogóle nie nawiązał kontaktu z synami, a wcześniej były to sporadyczne spotkania, z których dzieci wracały rozgoryczone. I co z takimi tatusiami? Bardzo uczuciowi! Aż splunąć szkoda.

ŚMIECH NA SALI. ROBI Z SIEBIE BIEDNEGO TATUSIA, A JAK JEST
NAPRAWDĘ TO SAM WIE NAJLEPIEJ. DZIWIĘ SIĘ ŻE ŚMIE NA FORUM WYPISYWAĆ TAKIE KŁAMSTWA I OSZUKIWAĆ CZYTAJĄCYCH TEN ARTYKUŁ. CHORY CZŁOWIEK I TYLE W TEMACIE.

zacytuje naszą koleżanke :)
Nie jestem Tatą, ale mam Synka. Kiedy pomyślę sobie, że On może kiedyś być traktowany przez matkę swoich dzieci tak, jak właścicielka Jego Braci traktuje Jego Tatę... szlag mnie trafia. Zabiłabym ścierwo. Szlag mnie trafia, kiedy słyszę lub czytam, że ojciec mający pełne prawa musi PROSIĆ o spotkania z własnymi dziećmi!!! Dla mnie to niedopuszczalne! A z drugiej strony masa kampanii o tym, że ojcowie powinni się angażować w wychowanie dzieci. Paranoja... Dlaczego człowiek jest zmuszany do walki i kontakty z własnymi dziećmi? Dlaczego jest na każdym kroku upokarzany, poddawany testom, próbom? Jestem zdania, że nie każdy nadaje się na rodzica i na posiadanie dzieci powinno być wydawane pozwolenie jak na broń. Ale skoro już dzieci SĄ i ten ojciec jakoś z nimi funkcjonował, to nagle po rozwodzie wszystko jest wymazywane? Są przypadki złego traktowania dzieci i tacy rodzice powinni być pod ścisłym nadzorem. Ale dzieci krzywdzą zarówno matki, jak i ojcowie. To dlaczego tylko ojcowie są poddawani takiej ścieżce zdrowia? Nie chcę tego dla Mojego Synka. Nie chcę tego dla Jego Braci, których ko**** całym sercem. Nie chcę tego dla Ich Taty, który jest dużo lepszym rodzicem niż większość znanych mi matek, na na pewno lepszym niż jego ex, a jest traktowany jak ostatni drań. To podłe i niesprawiedliwe. Dlatego jestem z Wami.

Jest jeszcze dużo gorzej. Ja nie widziałem syna 8 lat. Sędziowie Sądów Rodzinnych to podłe niewychowane i niedouczone ****y.

Traktowanie matki jako osoby uprzywilejowanej jest czasem skazaniem dziecka na patologię jaka matka uprawia w życiu a babcia udaje, ze nie widzi jak jest córka. Mężczyźni mają zasady, rozwiązłe kobiety nie! nigdy też nie powinny sprawować opieki nad dziećmi, a jednak sądy na to nie baczą! A dlaczego to już chyba wiemy.
Te niejednokrotnie płacące nieletnim ladacznice nie są w stanie wychować córki czy syna na prawego z zasadami człowieka. Sądy z urzędu winny karać /prowadzić postępowanie dwutorowo jeśli powzięły informację o seksie nauczycielki z nieletnim uczniem mimo, że w innej sprawie było postępowanie a już na pewno nie powierzać takiej opieki nad dzieckiem. 10 letnie dziecko dumnie manifestuje "mamy koleżanki mówią, że jestem seksi" Matka zakłada koszulkę 10 letniej córce z napisem „Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne mają raj na ziemi " kiedy dziecko zaczepiają około 30 letni mężczyźni komentując napis dziecko nie wie jak się zachować pyta co to znaczy. Devil is in the details -diabeł tkwi w szczegółach i nie wolno ich pomijać. Współczuje ojcom, którzy muszą walczyć o wkład w wychowanie własnych dzieci, ale przede wszystkim dzieciom mającym tępe matki, bo matki dają wyraz swoją postawą temu kim są w rzeczywistości nie zezwalając na dobre relacje z biologicznym ojcem.
Manipulacyjny styl kobiety to puścić z torbami wycackanego ojca, powierzyć dziecko byle komu i pobiec najchętniej na łajdactwo, a za jego pieniądze nie dziecku tylko np.młodziakowi zafundować, manipulując przy tym też dzieckiem. Wstrętne obrzydliwe metody kobiet, z którymi spotykamy się coraz częściej należy tępić a sądy może powinny w sprawach rozwodowych postępowaniach o podział majątku podpierać się np. specjalistami (obserwatorami) z dziedziny psychologii byłoby mniej szkodliwych społecznie wyroków. A i dzieci nie byłyby narażone na zimne bezwzględne, niewyżyte baby, które stanowią zagrożenie społeczne i zagrożenie dla własnych dzieci jako, że im one są tak naprawdę obojętne są tylko narzędziem w rozgrywkach finansowych z ojcem dziecka.

Panie Rafale - gratuluję wytrwałości i rzeczowego podejścia do spraw dyskryminowanych ojców. Podziwiam Pana upór i konsekwencję w działaniu na rzecz innych, którzy znależli się w podobnej do Pana sytuacji. I jeszcze raz gratuluję profesjonalnego potraktowania pewnych funkcjonariuszy, którzy bezprawnie zablokowali Pana auto.

Rafał Leszczyński ma Sądownie zasadzone widzenia w następujących terminach:
-w co drugi weekend od soboty od godziny 10.00 do niedzieli do godziny 19.00
-w każdym roku w dniu 03.08.od godziny 10.00 do 04.08.do godziny 10.00
-w święta Bożego Narodzenia od 26.12 od godz.10.00 do 27.12 do godziny 10.00
-w święta Wielkiej Nocy w Wielki Poniedziałek od godz 10.00 do godz 10.00 dnia następnego
-w pierwszy dzień ferii zimowych od pierwszego dnia od godz 10.00 do 8 dnia do godziny 10.00
-w wkacje w drugiej połowie lipca od dnia 15.07 do 25.07
Widzenia tego dzielnego taty jak widać są częste,prócz tych widzeń niejednokrotnie wyrażałam zgodę na zbieranie Syna pomimo tego iż przypadał mój weekend.W dniu 6.09.2013 Ojciec dziecka bez mojej zgody wyrwał w przedszkolu z rąk dziadka płaczące dziecko.Jak opisała całe zdarzenie Pani przedszkolanka jasno wynikało że dziecko wczale nie chciało iść do swojego ojca,syn bardzo mocno objął dziadka rękami za szyję a nogami w pasie,płakał był bardzo zdenerwowany i wystraszony.Olek nie chciał nawet spojrzeć n swojego tatę a tym ardziej iść z nim.Mimo tego zabrał siła dziecko z przedszkola i do tej pory dziecka nie oddał,a syn powinien być w domu ze mną dnia 08.09.2013.Zostało wszczęte postępowanie i poszukiwania przez policję dziecka,ponieważ do tej pory nie mam jakichkolwiek informcji od ojca dziecka gdzie przebywa syn i w jakim jest stanie.Wyłączył telefon,policja nie może go zastać w miejscu zamieszkania,w miejscu pracy... do tej pory nie wiem co się moim dzieckiem dzieje.Tak właśnie wygląd postępowanie i kirowanie się dorem dziecka przez tak dzielnego tatę który niszczy poczucie bezpieczeństwa dziecka u którego stwierdzono zaurzenia emocjonalne

Ludzie co z wami???Jeżeli dwoje dorosłych ludzi decyduje się na dziecko to chyba zdaje sobie sprawę z tego że ta mała istota nie jest zabawką o którą można walczyć.Dziecko potrzebuje i kocha jednakowo oboje rodziców i jeżeli decydują oni się rozstać to powinni starać się utrzymywać pozytywne relacje między sobą i starać się dogadywać w kwestii wychowania dziecka oraz dzielić równo obowiązkami.Kwestie materialne są tutaj mało ważne w tym momencie bo ta mała istotka ma oczy i uszy więc przeżywa to bardzo,sto razy bardziej niż rodzice!!!

I jeszcze jedno, stwierdzenie iż każda kobieta nie nadaje się na matkę jest... hmmm no cóż mocną przesadą!!!

Jak można porwać własne dziecko!!!tak nie postępuje ktoś kto myśli głową!!!Rafał po co ci ten cały cyrk????opamiętaj się chłopie!!!

LUDZIE O CZYM WY PISZECIE . POCZYTAJCIE TROSZKĘ KONSTYTUCJE I KRO I ZAZNAJOMCIE SIĘ Z PRAWAMI I OBOWIĄZKAMI OBOJGA RODZICÓW .TAKA JEST PRAWDA RODZICE W POLSCE SĄ DYSKRYMINOWANI .TO ZJAWISKO DOTYCZY NAJCZĘŚCIEJ OJCÓW .SĄ ONI TAK ZWANYMI SPONSORAMI ,BANKOMATAMI DO FINANSOWANIA ,A NIE WYCHOWYWANIA SWOICH DZIECI W NASZYM CHORYM PAŃSTWIE .DO WSZYSTKICH CHORYCH Z ZAZDROŚCI MATEK SIĘGNIJCIE PO ROZUM DO GŁOWY OD TEGO WSZYSTKIEGO WAM SIĘ W GŁOWACH POPRZEWRACAŁO ZACHCIAŁO SIĘ WAM RÓWNOUPRAWNIENIA I ODWALIŁO WAM .ZACZNIJCIE KIEROWAĆ SIĘ DOBREM DZIECKA A NIE MIESZAĆ DZIECKO W SPRAWY UPADŁEGO ZWIĄZKU.DZIECKO NIE MOŻE BYĆ KARTĄ PRZETARGOWĄ I NARZĘDZIEM W GRZE .TO ŻYWA ISTOTA KTÓRA CZUJE WIDZI I SŁYSZY .KIEDYŚ WASZE DZIECKO ODPŁACI WAM ZA TO WSZYSTKO JAK DOROŚNIE ZA TO ,ŻE POZBAWIALIŚCIE GO MIŁOŚCI I KONTAKTU Z OJCEM .RAFAŁ POPIERAM CIE W ZUPEŁNOŚCI ,DZIĘKI NASZYM DZIAŁANIOM MOŻE W KOŃCU LUDZIE UZMYSŁOWIĄ SOBIE NA CZYM POLEGA OPIEKA OBOJGA RODZICÓW .ŻE OJCOWIE MAJA PRAWO BRAĆ CZYNNY UDZIAŁ W WYCHOWYWANIU SWOICH DZIECI .NASZE SPOŁECZEŃSTWO DO TEGO JESZCZE NIE DOROSŁO ,A MATKI SĄ NIEJEDNOKROTNIE GORSZE OD OJCÓW .NIE RADZĄ SOBIE Z WYCHOWYWANIEM DZIECI ,ŻERUJĄ JAK HIENY NA OJCACH DZIECI I WCIĄGAJĄ JE W SWOJĄ CHORA PATOLOGICZNĄ RODZINĘ. OPAMIĘTAJCIE SIĘ MATKI [ WŁASCICIELKI] NI MATKI.

Rafał gratuluje. Tak trzymać. Powodzenia i wytrwałości. Pozdrowienia dla super synka. Jesteście wielcy.