Klasyczny utwór z żelaznego repertuaru gitarowego zabrzmiał znakomicie. Publiczność wyklaskała solowy już bis, po którym zgotowała Kuropaczewskiemu owacje na stojąco. Druga część muzycznego wieczoru należała już wyłącznie do jeleniogórskich symfoników i mistrza batuty Marka Pijarowskiego. Po IV Symfonii B-dur op. 60 L. van Beethovena trudno było wymusić coś jeszcze na bis. Publiczność długo jednak nie pozwala muzykom zejść ze sceny.
Więcej na ten temat w „Nowinach Jeleniogórskich”.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...