Dobre kino - „Po ślubie” Jana Hřebejka

Tym widzom, którym podobał się „Czeski błąd” czy „Niewinność”Jana Hřebejka (reżyseria) i Petra Jarchovskiego (scenariusz) pewnie przypadnie do gustu najnowsza propozycja spółki twórców, uznawana za dopełnienie tej swoistej trylogii. Akcja filmu rozgrywa się podczas jednej doby w małym czeskim miasteczku. Towarzyszymy bohaterom podczas ślubu, wesela, nocy poślubnej i poranka. Wszystko zapowiada, że młodą parę czeka najszczęśliwszy dzień w życiu. Ale w relacjach między bohaterami długo oczekiwanej ceremonii zaczyna kiełkować niepokój. Ziarno niepewności zasiewa dziwny, ubrany na czarno mężczyzna, który najpierw pojawia się w kościele, a potem jedzie za weselnym korowodem do domu na wsi… Jego uporczywa obecność sprawia, że weselna atmosfera napina się jak struna, która nie chce pęknąć. Niechęć otoczenia nie odwodzi niechcianego gościa od wspólnego ucztowania i beztroskiej zabawy z dziećmi. Wszystko się zmienia, kiedy panna młoda odkrywa prezent, jakim osobliwy mężczyzna postanowił obdarować ją i jej męża. Czy otwiera wówczas puszkę Pandory? Czy nowa droga życia państwa młodych, zamiast różami, będzie usłana nieszczęściami?
W filmie gra czołówka czeskich aktorów: Aňa Geislerová, Stanislav Majer, Jiří Černý, Kristýna Fuitová, David Máj, Jiří Šesták, Jana Radojčičová, Matěj Zikán.
Najnowszy obraz Hřebejka zebrał bardzo dobre recenzje nie tylko w Czechach, ale też za granicą: „Przepięknie
zagrany, świetnie poprowadzona narracja!” (Boyd van Hoeij, The Hollywood Reporter); „Najnowszy film Jana Hřebejka wyraźnie nawiązuje do kultowego „Festen” Thomasa Vinterberga. Czeski reżyser sukcesywnie i z wielką perfekcją odsłania kolejne stopnie intrygi, dzięki czemu sprawnie wciąga widzów w świat bolesnych sekretów.” (Richard Mowe, Eye for Film); „Reżyser znów wraca do tematów okołomałżeńskich, tym razem tworząc jednak film niepodobny do swoich poprzednich. „Po ślubie” przypomina w klimacie belgijskie arcydzieło „Borgman”, w którym nieznajomy mężczyzna, przekraczając próg domu szczęśliwej rodziny, odciska na ich życiu niezatarte piętno.” ( E w a W i l d n e r , S t o p k l a t k a . p l ) ; „Świetnie napisany i elegancko zrealizowany intymny dramat, który czerpie energię z doskonale zagranych ról pierwszoplanowych.” (Mark Adams, Screen Daily).
J a n H ř e b e j k (ur. 1967) to jeden z najbardziej wszechstronnych i płodnych czeskich reżyserów. Wraz ze scenarzystą Petrem Jarchovským studiował scenopisarstwo w praskiej szkole filmowej w latach 1987- 1991. Od tamtej pory współpracują niemal przy każdym filmie. Pierwsze filmy Hřebejk zrealizował jeszcze w czasie studiów („Rok 1948”) i już wtedy zdobywały one nagrody i popularność na studenckich festiwalach filmowych. Największym sukcesem duetu był jednak film z 2000 r. „Musimy sobie pomagać”. Został on nagrodzony 5 Czeskimi Lwami i nominacją do Oscara. Hřebejk jest też twórcą takich filmów jak: „Święta czwórca” (2012), „Piękność w opałach” (2006), „Pupendo” (2003), „Pod jednym dachem” (1999) czy wspominane wcześniej „Czeski błąd” (2009) i „Niewinność” (2011), które mogliśmy oglądać i rozmawiać z ich twórcą podczas ostatnich edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego ZOOM - ZBLIŻENIA, organizowanego przez zabobrzański ODK.
Na seans i spotkanie obowiązują nieodpłatne wejściówki, które można odebrać w kinie LOT lub w ODK. Projekcja „Po ślubie” to z pewnością przedsmak tego, co czeka kinomanów w lutym przyszłego roku, podczas kolejnej, już 18. edycji festiwalu ZOOM - ZBLIŻENIA, wtedy bowiem organizator festiwalu – Osiedlowy Dom Kultury, jak każdego roku, przez cały tydzień zafunduje nam przekrój tego, co w kinie, nie tylko polskim, najciekawsze. Wydarzenie odbywa się pod nazwą: POZYTYWNE PROJEKTY, którego organizatorem jest ODK.