Zamknął synka w mieszkaniu, sam natomiast poszedł pić do sąsiadki, 36-letni ojciec został zatrzymany przez policję z Karpacza w poniedziałek, po tym jak zostawił 4 letniego synka bez opieki, matka w tym czasie przebywała w szpitalu.
Nie dość, że zostawił malucha samego w domu, zamknął go jeszcze na klucz. Sam wolał pić z sąsiadką w czasie, kiedy matka jego synka przebywała w szpitalu. Na miejsce dotarła policja z Karpacza, drzwi do mieszkania były jednak zamknięte, słychać było płacz dziecka. Kiedy nieodpowiedzialny ojciec trafił w ręce funkcjonariuszy był wobec nich agresywny i czuć było od niego alkohol.
Za narażenie dziecka na utratę życia i poważny uszczerbek na zdrowiu grozi mu do 5 lat za kratkami.
Komentarze (4)
a to frajer!!!! Tacy nie powinni miec dzieci
znam nie jedna taka rodzinenieodpowiedzailna
nie wiadomo czy poszedl do sasiadki popic moze i popie....szyc!!co za debil .wspolczucia dla zony a pognac takiego lachudre
:confused: