To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Czarna seria pod siatką

Nie takiej postawy beniaminka w trzeciej lidze dolnośląskiej oczekiwali kibice siatkarskiego Klubu Sportowego Kolegium Karkonoskie. Dwanaście porażek z rzędu (w setach 11:36), to niechlubny bilans drużyny jeleniogórskiej. W minioną sobotę, 18 bm. „czerwona latarnia” rozgrywek mężczyzn gładko uległa w Bystrzycy Oławskiej ULKS-owi Młodzik (4. miejsce w tabeli) 0:3. W pierwszej rundzie było 2:3.

Gospodarze górowali pod każdym względem, dlatego szybko zakończyli dwa sety wygrywając 25:12 i 25:13. To było jednostronne widowisko. - Zawodników Młodzika szczególnie chwalono za zagrywkę i za super ataki, moi podopieczni pogubili się przyjęciu piłki – ocenił trener pokonanych Wojciech Lara. - Na wyjazdach zawsze walczy nam się ciężko. Z konieczności (absencja Tomasza Romańczyka i Karola Mroczkowskiego), na pozycji libero zagrał debiutant, student II roku wychowania fizycznego w Karkonoskiej Państwowej Szkole Wyższej, Kamil Zdanowski. Dotychczas występował on w mistrzostwach uczelni akademickich.

W trzeciej odsłonie zespół KS KK podjął walkę, ale ostatecznie zakończył ją zdobyciem tylko 18 punktów. Widmo degradacji coraz bardziej zagląda w oczy zawodnikom z Jeleniej Góry. Trzy pozostałe zagrożone spadkiem ekipy z tabeli, z miejsc 7-9 mają sporą przewagę punktową. Ligowi rywale beniaminka są zdecydowanie lepsi. Przypomnijmy, że jeleniogórski zespół awansował do III ligi z trzeciego miejsca i nie ma w nim „obcych” zawodników.

Komentarze (1)

Nie zawsze można wygrywać. Te drużyny są po prostu silne co nie znaczy, że nasza nie gra ambitnie i zasługuje tylko na krytykę. Myślę, że nie takiej postawy kibiców oczekują nasi siatkarze. ŁATWO OKLASKIWAĆ ZWYCIĘSTWA ale pomóc jak nie idzie już nie. To typowe dla kibiców.