Gospodarze górowali pod każdym względem, dlatego szybko zakończyli dwa sety wygrywając 25:12 i 25:13. To było jednostronne widowisko. - Zawodników Młodzika szczególnie chwalono za zagrywkę i za super ataki, moi podopieczni pogubili się przyjęciu piłki – ocenił trener pokonanych Wojciech Lara. - Na wyjazdach zawsze walczy nam się ciężko. Z konieczności (absencja Tomasza Romańczyka i Karola Mroczkowskiego), na pozycji libero zagrał debiutant, student II roku wychowania fizycznego w Karkonoskiej Państwowej Szkole Wyższej, Kamil Zdanowski. Dotychczas występował on w mistrzostwach uczelni akademickich.
W trzeciej odsłonie zespół KS KK podjął walkę, ale ostatecznie zakończył ją zdobyciem tylko 18 punktów. Widmo degradacji coraz bardziej zagląda w oczy zawodnikom z Jeleniej Góry. Trzy pozostałe zagrożone spadkiem ekipy z tabeli, z miejsc 7-9 mają sporą przewagę punktową. Ligowi rywale beniaminka są zdecydowanie lepsi. Przypomnijmy, że jeleniogórski zespół awansował do III ligi z trzeciego miejsca i nie ma w nim „obcych” zawodników.
Komentarze (1)
Nie zawsze można wygrywać. Te drużyny są po prostu silne co nie znaczy, że nasza nie gra ambitnie i zasługuje tylko na krytykę. Myślę, że nie takiej postawy kibiców oczekują nasi siatkarze. ŁATWO OKLASKIWAĆ ZWYCIĘSTWA ale pomóc jak nie idzie już nie. To typowe dla kibiców.