- Sprowadziliśmy na miejsce funkcjonariuszy z psem tropiącym – mówi nadkomisarz Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Rozpoczęły się poszukiwania. Jednocześnie policja prowadziła czynności zmierzające do usunięcia auta z drogi. Utrudniało ono przejazd innym pojazdom. Tyle, że po godzinie kierowca jakby nigdy nic wrócił do samochodu. - Był trzeźwy, nie zażywał narkotyków, dokumenty też były w porządku – mówi nadkom. Bagrowska.
Policjanci sprawdzili też towar w samochodzie. Pomagał im pies szkolony do wykrywania narkotyków. Znowu nic.
Kierowca został puszczony wolno, policjanci ukarali go jedynie mandatem w wysokości 500 złotych. Do tej pory nie wiadomo, dlaczego Litwin tak bardzo bał się kontroli drogowej. Może miał złe doświadczenia ze swojego rodzinnego kraju. Być może też sprawdziło się policyjne powiedzenie – nie ma ludzi czystych, są tylko źle przesłuchani...
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...