Chemia i fizyka na kuchennym blacie

Gotowanie a właściwie zamrażanie w ciekłym azocie (przy minus 196 stopni), tworzenie lodów w trzy minuty zamiast trzech godzin, a w dodatku o smaku... wyobraźni kucharza. To tylko jedna z możliwości kuchni molekularnej. Daniel Flig serwował młodzieży lody ogórkowo - koperkowe, ale w najsłynniejszej restauracji molekularnej w Anglii hitem  są lody o smaku jajecznicy z bekonem. Jeleniogórska młodzież miała okazję spróbować, jak smakuje kurczak gotowany a właściwie smażony w wodzie o... 120 stopni (taką temperaturę uzyskuje się poprzez dodanie cukru brzozowego), a następnie wędzony przy pomocy specjalnej maszynki.  Daniel Flig pokazywał także, jak można zmienić konsystencję soku z arbuza, zamieniając go na... kawior. Do soku dodaje się sproszkowane algi morskie w odpowiedniej proporcji, a do wody chlorek wapnia. Sok zaciągnięty do strzykawki kapie do wody, powstają płynne w środku kuleczki niczym kawior. Mistrz kuchni molekularnej eksperymentował  ze smakiem bananowym, porzeczki, pomarańczy...

Więcej o kuchni molekularnej przebojem wchodzącej na świecie i już w Polsce we wtorkowym wydaniu „Nowin Jeleniogórskich”.