To były Mikołajki…

W tym roku z jednodniowym przesunięciem, co pozostało bez wpływu na wspólną zabawę. Jak zwykle byłyśpiewy, tańce, stos prezentów i gospodarze: elf Podarek Niezdarek, który doprowadzał dzieciaki do łez radości, i oczywiście św. Mikołaj, który nie tylko wręczał prezenty, ale i każdego przytulił, obdarzył ciepłym słowem. Dodatkowo w tym roku były jeszcze nagrody dla dzieciaków, za ich rysunki i malunki na temat „Moje miejsce magiczne – mój dom, moja rodzina”. Było na co popatrzeć.  

A gdy już darkowi goście nacieszyli się prezentami i zabawą była jeszcze kiełbaska z grilla i fajerwerki.

Nie byłoby tego wszystkiego bez Darka Milińskiego, artysty, -choć się do tego nie przyznaje – filozofa, osoby wyjątkowo społecznie wrażliwej, dzięki czemu Pławna stała się miejscem magicznym.

A Mikołajki w Pławnej, to pokłosie aukcji obrazów D. Milińskiego. Trzeba dodać, że jako redakcja mamy – podobnie jak nasi czytelnicy - w tym swój malutki udział. To Nowiny Jeleniogórskie przeprowadzają mikołajkową, charytatywną aukcję obrazów D. Milińskiego, a czytelnicy je kupują. Uzbierało się wg tym roku 9 tys. zł – było na paczki i na prezenty dla najmłodszych.     

Czytaj także: 

Mikołajkowa aukcja obrazów Dariusza Milińskiego

Mikołajkowa aukcja obrazów Dariusza Milińskiego zakończona!