
Wyrok zapadł wczoraj (środa) przed Sądem Apelacyjnym we Wrocławiu. To orzeczenie jest prawomocne a skazanym nie przysługuję kasacja.
Ten wyrok nieco różni się od wyroku Sądu Okręgowego w Legnicy, który był rozpatrywany przez sąd apelacyjny. Przede wszystkim wrocławski sąd zastosował zawieszenie kary więzienia, zmniejszył nieco jej wymiar, ale zwiększył wysokość grzywny. - Zmieniła się też kwalifikacja. Sąd uznał, że znamiona trzech zarzutów: przywłaszczenia pieniędzy, fałszowania dokumentów i przyjęcia łapówki wyczerpuje zarzut przywłaszczenia – powiedział sędzia Witold Franckiewicz, rzecznik prasowy Sądy Apelacyjnego we Wrocławiu.
Sprawa dotyczy afery z miłosnym podtekstem, która wybuchła 6 lat temu. Sędzia Artur C. wraz ze swoją przyjaciółką – asesor Sądu Rejonowego w Lwówku Śląskim poleciał na wczasy do Tunezji. Na tych samych wczasach był też Wiesław K. ze swoją żoną. Według śledczych i sądu, rachunek za wczasy zapłacono pieniędzmi z konta firmy Frotte w Bogatyni, której upadłość prowadził syndyk Wiesław K. Artur C. nadzorował tę sprawę. Pani asesor nie stanęła przed sądem, gdyż za wczasy zapłaciła sama.
Sprawę wykryła ówczesna żona sędziego C. Więcej na temat tej afery znajdziesz TUTAJ.
Komentarze (7)
Ile to problemów przez jedno zazdrosne i mściwe babsko!
A tyle było szumu, a jakie zagrożenia karami,a tu roczek nie wyroczek. Śmiech na sali... Ale kruk krukowi.....
Ciekawe jak się rogacz miewa, batonik pawełek?
..Co by tu napisac ??...
..Juz wiem !!.BRAVA dla dzielnych..Pan-BOCHATEREK !.
..c.d..Nie wstyd tym mezom-NICPONIOM ??.
Proszę bardzo, "kwiaty" IIIRP. - Kumoterstwo i patologia, ale w krawacie i w "salonie".
Urzędnik państwowy mający zwiększoną ochronę niż zwykły obywatel, winien ponosić zwiększoną odpowiedzialność! Tymczasem... Swój swojemu... To ten co buduje drogi czemu ma nie kraść? Gdy w Polsce sędziowie to złodzieje? I kumpel kumpla chroni? To co oni tam w sądach jeszcze kradną? Toż to wierzchołek tylko, bo żona zazdrosna i cwana.