Burmistrz Karpacza Człowiekiem Roku 1991!

- Huczał telex, a nasza pani Beata odbierająca telefony nie mogła nawet na chwilę odejść od swojego biurka – tak finał opisywaliśmy na łamach „Nowin Jeleniogórskich”. Głosy napływały też na kuponach na kartach pocztowych. - Wpłynęło wówczas ponad 3,5 tysiąca głosów, co – jak na pierwszy plebiscyt – wydaje się wynikiem naprawę imponującym – pisał redaktor Andrzej Buda.

Bal odbył się w hotelu Jelenia Góra. Tam też jury dokonało ostatecznego wyboru Człowieka Roku. Finaliści na balu musieli nieźle się natrudzić. Trzeba było na przykład zacytować fragment ulubionego wiersza. Później każdy prezentował coś specjalnego. Józef Piotrowski musiał na przykład zagrać z pozostałymi panami z finałowej piątki rozegrać partyjkę karcianej gry w „oczko”.
Głosowanie było bardzo emocjonujące a JÓZEF PIOTROWSKI zwyciężył o jeden punkt z Zofią Zahorską i został Człowiekiem Roku.

W finałowej piątce znaleźli się także: Alicja Bakierowska, Kazimierz Wilczyński i Władysław Durlak.

Bal odbył się w hotelu „Jelenia Góra”. Impreza była bardzo udana, choć zdarzył się mały zgrzyt. Dziesięć minut po czwartej nad ranem kelner oznajmił, że sala była wynajęta tylko do czwartej i że oni to praktycznie pracują już społecznie...