- Na Rynku staną wówczas trzy piece do wypału ceramiki raku. Będzie można obserwować technologię szkliwienia i wypału ceramiki, a nawet otrzymać w podarku drobne użytkowe przedmioty, które uczestnicy warsztatów lepią z gliny – wyjaśnia Mirosław Kulla, artysta ceramik. W międzynarodowym polsko-czeskim zespole uczy, jak samodzielnie zbudować piec do wypału ceramiki raku. Konstrukcja pieca jest jego autorstwa:
- Potrzeba tylko 45 minut, żeby rozpalić taki piec do temperatury 1100 stopni – tłumaczył zainteresowanym.
Warsztatowicze na dziedzińcu JCK budują piece z cegieł, maszyny do sprężania powietrza i nowoczesnego materiału, specjalnego tworzywa, służącego między innymi do... izolacji statków kosmicznych. Jednocześnie w Sali Novej JCK trwa „artystyczna produkcja” przedmiotów z gliny:
- Każdy z nas lepi coś innego. Wszystkie przedmioty użytkowe, naczynia, małe rzeźby muszą spełniać wymogi gabarytowe, gdyż piec do wypału ceramik raku jest bardzo mały – mówiła jedna z pań pracujących z gliną szamotową.
W warsztatach biorą udział artyści i amatorzy, także osoby, które na co dzień pracują z dziećmi, młodzieżą, osobami niepełnosprawnymi. Wiedzę i doświadczenie zdobyte podczas warsztatów wykorzystają później w swoich pracowniach i szkołach.
Komentarze (2)
Ja lubię rzeźbić figurki ze swojego stolca, zawsze załatwiam się na posadzkę i lepię coś, ludziki, kulki, domki, i dopiero później spuszczam. Kręci mnie moment przeciskania się stolca między palcami.