Bezbarwny mecz Olimpii

Mecz był bezbarwny i w zasadzie można powiedzieć o nim tyle, że się odbył. Najważniejsza wiadomość, niestety smutna, to taka, że kowarzanie stracili dwóch kolejnych podstawowych zawodników. Mateusz Han skręcił staw skokowy a Maciej Udod ucierpiał w starciu z bramkarzem rywali, i z bólem pleców zszedł jeszcze przed przerwą (podobnie jak Han). Nie wiadomo, na ile te urazy wyeliminują ich z gry. W pierwszej połowie Zagrodnik był najbliższy zdobycia gola, ale piłkę po jego sprytnym strzale na linii bramkowej zatrzymał Piotr Król. W drugiej połowie niewiele ciekawego się działo a osłabiona Olimpia nie stworzyła praktycznie ani jednej stuprocentowej sytuacji. Więcej działo się pod bramką gospodarzy. W 70 minucie najaktywniejszy wśród gości Marek Gacek z rzutu wolnego dośrodkował na głowę Jakuba Kuleja, ale piłka po jego strzale wpadła prosto w ręce Marcina Gąsiorowskiego. Chwilę później Gacek miał najlepszą sytuację, strzelał lewą nogą z kilkunastu metrów, ale piłka minęła długi słupek bramki Olimpii.

Wartym odnotowania jest jeszcze jedno: transparent, wywieszony przez kibiców Olimpii, o treści „ufamy trenerowi, wierzymy w drużynę”. To wyraz wsparcia w związku z pojawiającymi się w internecie negatywnymi komentarzami na temat trenera i piłkarzy. Menedżer Olimpii Tomasz Dudziak zapewnił nas, że nie będzie rewolucji a trener Krzysztof Kapelan będzie pracował przynajmniej do końca sezonu.

Olimpia Kowary – KP Brzeg Dolny 0:0

sędziowali: Grzegorz Rola – główny, Dariusz Szott, Dawid Aksamit – asystenci (OZPN Wałbrzych)

Olimpia: Gąsiorowski – Smoczyk, Han (42' Szeliga), Kraiński, Kuźniewski, Milczarek, Bębenek, Udod (43' Krupa), Zieliński, Zatylny (87' Kędzierski), Zagrodnik.

Brzeg: Król – Kulej, Mądrzejewski, Horwat, Lofek, Kokociński, Pałys, Andrusiak (65' Bobkiewicz), Gacek, Reszka (55' Kowalski), Stasiak.